Zamknij
Ważne

Dyrektor toruńskiej podstawówki o "absurdzie roku". "Nie zakazaliśmy spożywać wody"

 17:00, 12.01.2023
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com

Dyrektor toruńskiej "czternastki" odniósł się do nominacji placówki w plebiscycie na Absurd Roku. "Zawsze gdzieś można popełnić błąd" - powiedział w rozmowie z TVN24.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

O sprawie informowaliśmy już w we wtorek (10 stycznia) jako pierwsi w Toruniu. Podawaliśmy wtedy, że statut toruńskiej "czternastki" znalazł się w zestawieniu najbardziej niedorzecznych postanowień związanych z edukacją.

[ZT]43135[/ZT]

"Konkurs" organizuje Stowarzyszenie Umarłych Statutów (SUS) – pozarządowa organizacja działająca na rzecz praworządności w oświacie, a w 2023 roku odbywa się jego druga edycja. Plebiscyt ma wyłonić najbardziej zdumiewające postanowienie zawarte w wewnętrznych szkolnych przepisach

SP 14 na liście

Niestety, tym razem wśród szkół, które stanęły ze sobą w szranki są aż dwie z województwa kujawsko-pomorskiego: bydgoski ZSE oraz jedna z toruńskich podstawówek - SP nr 14. W statusie placówki, jak przekonuje stowarzyszenie, znajduje się zapis o... zgodzie nauczyciela na zaspokojenie pragnienia przez ucznia. Zdaniem organizatorów, jest to absurd.

- Człowiek potrzebuje wody, aby żyć, a wiele osób (w szczególności młodych) zaniedbuje potrzebę stałego nawadniania organizmu, co jest groźne dla ich zdrowia. Szkoła, zamiast ograniczać, powinna promować picie wody. Stoimy twardo na stanowisku, że uczeń może spożywać napoje w trakcie lekcji, bez czyjejkolwiek zgody

- czytamy w uzasadnieniu nominacji.

Dyrektor komentuje

Temat przyznawanych "Absurdów roku" podchwycił TVN24, któremu udało się porozmawiać z dyrektorem placówki. Co sądzi on o nominacji i samym zapisie w statucie? Mówi przede wszystkim o tym, że cały zapis dotyczy zakazu spożywania posiłków i życia gumy na lekcji. Dopiero w dalszej części regulaminu jest mowa o zaspokajaniu pragnienia za zgodą nauczyciela.

Okazuje się jednak, że jest szansa na to, żeby zapis zniknął. Tak ma się stać już na najbliższej radzie pedagodicznej.

- Statut naszej szkoły jest dość obszernym dokumentem i zawsze gdzieś można popełnić błąd. Jak to mówi słynna maksyma łacińska - errare humanum est (mylić się jest rzeczą ludzką - przyp. red.)

- mówi Ireneusz Woźniak, dyrektor SP14 w Toruniu.

Nie bał się rozmowy

Dyrektor toruńskiej podstawówki, jako jedyny ze wszystkim nominowanych zgodził się na udział w nagraniu i skomentowanie całego "zamieszania".

 

Zobacz także:

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%