Stach jest bohaterem monodramu pt. "Ściana", który toruński aktor Damian Droszcz zrealizował za środki ze stypendium kulturalnego marszałka województwa i prezydenta miasta. Spektakl pokazuje niebezpieczeństwo ślepego podążania za nacjonalizmem.
Surowa sceneria Pałacu Dąmbskich, napisy na ścianach i jeden mężczyzna - głośno manifestujący swoje poglądy polityczne, cytujący Jacka Międlara, wychwalający marsz niepodległości. "Polaczek", "katol", "naziol". Dlaczego akurat taką postać twórcy zdecydowali się pokazać w monodramie "Ściana"?
- Musieliśmy dać upust naszym emocjom, ale nie przedstawiamy dzisiejszej rzeczywistości jeden do jednego. Przenieśliśmy się ok. 10 lat w przyszłość. Myślimy, że tak będzie wyglądała Polska jeśli w porę nie przestaniemy się kłócić, jeśli nie zaczniemy rozmawiać - przyznaje Agnieszka Płoszajska, reżyserka spektaklu i autorka scenariusza - Szukając inspiracji sięgnęliśmy do książki Alice Miller "Zniewolone dzieciństwo", a także do wspomnień z naszego dzieciństwa.
Droszcz na realizację spektaklu otrzymał stypendia od prezydenta i marszałka. "Ściana" dotyka tematów bardzo drażliwych społecznie, wyrażać ma jednak nie aprobatę a obawę.
- Jeżeli nadal będziemy uważać, że wszystko co jest "inne" i "odmienne" jest złe, to jesteśmy na prostej drodze do tego, aby sięgnąć dna. To nie jest polityczny spektakl, on po prostu dotyka ważnych kwestii społecznych. Musimy pamiętać, że to my decydujemy o tym, kim jesteśmy - zapewnia Damian Droszcz - Nienawidzę tego, kiedy tłum podąża za jakąś jednostką. Po to mamy mózgi i nazywamy się homo sapiens, żeby myśleć samodzielnie! To nasze prawo i obowiązek! Stach, bohater mojego monodramu jest postacią zero-jedynkową, to postać, które może przywalić ci w twarz, jeśli nie spodoba mu się co mówisz.
Okazuje się, że Stach nie jest postacią fikcyjną, a ma swojego realnego odpowiednika.
- To pan, który malował mi mieszkanie, mężczyzna z przeszłością, który wygląda jak kryminalista. Ale serce, po tą skorupą ma bardzo dobre. Wiele lat siedział w więzieniu. Dzięki teatrowi udało mu się wyjść na prostą. On teraz rozumie, poszerzył swoje horyzonty - dodaje Płoszajska.
Czy "Ściana" sprawi, że w porę się opamiętamy? Czy w porę opamięta się Stach? Odpowiedź już w najbliższą niedzielę (26 listopada) w Pałacu Dąmbskich. Premierowy pokaz zaplanowano na godz. 21.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Eksperci biją na alarm! Nie musisz? Nie wychodź
Daniel Ludwiński - czy jest pan świadomy i odpowiedzialny za wstawianie zdjęć ludzi ( tu: przy fontannie flisaka ) publikując artykuł poniżający bezdomnych ? Pytanie skieruję do osób sfotografowanych czy wyrazili aprobatę, aby umieszczać ich wizerunki w przestrzeni publicznej ? Nie zadając sobie trudu, dlaczego pseudo uchodźcom oferowano lokale bezkosztownie zostawiając rodaków bez dachu i wiktu nad głowami nie można szkalować obywateli. Kim pan jest i co reprezentuje ?
Do jełopa
11:06, 2025-07-01
Chcą Marszu Milczenia. To w związku ze śmiercią...
Co teraz ten marsz da??? Nic. Trzeba myśleć podczas wyborów. Teraz polski rząd chce walczyć z działaczami na granicy, którzy pilnują wciąż otwartych granic. Tłumaczenie że przeszkadzają straży granicznej ( chyba tylko po to aby grzecznie wpuszczali tych emigrantów bez żadnych dokumentów) Było referendum!!!!
Gość
09:22, 2025-07-01
Znamy personalia podpalacza z Rubinkowa
Chyba Bielawy i Grębocin a nie Rubinkowo
Debile
08:19, 2025-07-01
PILNE | Nie żyje 24-letnia Klaudia. Zmarła w szpitalu
Równie dobrze mogła to być napaść Polaka na Polkę, wtedy też byście tak komentowali? Została zamordowana młoda kobieta, tragedia byłaby taka sama. Prawo natomiast powinno być zmienione, za tego typu morderstwo powinna być kara śmierci, a nie utrzymywanie w więzieniu śmiecia (bez względu na narodowość) za nasze podatki do końca życia... Jedyna różnica w traktowaniu, mogłaby być po śmierci. Zbrodniarz Polak pochowany w zbiorowej mogile bez żadnych oznaczeń bo ma to nie zasłużył, obcokrajowca ciało odesłać pocztą to kraju jego pochodzenia.
Ogarnięcie sie
07:31, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz