To prawdziwa, sportowa informacja dnia. W Toruniu powstaje nowy, męski klub siatkarski. Anioły UMK Toruń od przyszłego sezonu będą grać w II lidze, jednak plany właścicieli są bardzo ambitne. W naszym mieście w perspektywie lat ma powstać siatkarska potęga na miarę Zaksy Kędzięrzyn Koźle, Jastrzębskiego Węgla, czy Skry Bełchatów.
Dla fanów siatkówki i sportu w Toruniu to chyba wiadomość roku.
Dziś (wtorek) poinformowano, że w naszym mieście powstaje nowy siatkarski klub - Anioły UMK Toruń.
Jego współwłaścicielem a zarazem twarzą będzie Wilfredo Leon - jeden z najlepszych siatkarzy na świecie, reprezentant naszego kraju, który z kadrą ma powalczyć o olimpijskie złoto w Tokio.
W projekt oprócz siatkarza zaangażuje się też Karol Lejman (do tej pory mocno związany ze środowiskiem żużlowym), który został prezesem klubu. Nowa drużyna będzie miała bazę w hali SP 28 na Skarpie.
O wszystkim poinformowano właśnie na konferencji prasowej online.
- Dlaczego Toruń? Bo to jest miasto, z którego pochodzi moja żona. Po drugie, to miasto historyczne, w którym zawsze sport stał na wysokim poziomie, ale dotąd brakowało męskiej siatkówki - powiedział Wilfredo Leon.
Co dalej?
Plany są ambitne, ale bez porywania się na najwyższe cele. Klub zacznie rozgrywki od drugiej ligi i celem będzie awans do I ligi, gdzie będą już transmisje telewizje. A potem klub będzie chciał awansować do Plusligi.
Wilfredo Leon w Toruniu będzie miał też swoją akademię siatkówki.
Do tematu będziemy wracać.