Zamknij

Prezes Nesty Miresa Toruń o budżecie klubu i zmianach w składzie. Co czeka hokeistów na lodzie?

10:12, 12.04.2018 MM Aktualizacja: 12:29, 12.04.2018
Skomentuj Bogdan Rozwadowski, pierwszy z prawej   Fot. Redakcja Bogdan Rozwadowski, pierwszy z prawej Fot. Redakcja

Rozmowa z Bogdanem Rozwadowskim, prezesem Nesty Miresa Toruń o zakończonym niedawno sezonie na szczeblu pierwszoligowym zwieńczonym awansem do Polskiej Hokej Ligi, składzie drużyny i planach budżetowych. 

Jak podsumuje pan miniony sezon w wykonaniu Stalowych Pierników? 

Graliśmy pod presją, mając świadomość tego, że byliśmy stawiani w roli faworyta. Oczywiście musieliśmy się zmierzyć z tym, co się na całe szczęście udało. Duża zasługa w tym trenera, drużyny oraz całego klubu. Teraz przed nami nowe obowiązki. Musimy stworzyć budżet na ekstraklasę oraz nowy kształt drużyny. Musimy wzmocnić zespół znacząco. W tej chwili trwają rozmowy z różnymi zawodnikami. Przed nami ciężka praca. 

Czy będzie to gruntowna przebudowa drużyny? 

Kilku zawodników musimy ściągnąć. Przede wszystkim trzeba wzmocnić formację defensywną. Muszą to być zawodnicy, którzy zapewnią nam taki poziom, którego nie będziemy się wstydzić. 

Trenerem nadal pozostaje Juryj Czuch?

Póki co mamy podpisaną umowę z trenerem Juryjem Czuchem. Taki był zresztą warunek kontraktu podpisanego w zeszłym roku. W przypadku awansu, trener zostaje z nami. Załatwiamy kwestie wizowe, żeby mógł legalnie przyjechać do Polski w maju. 

PLH stawia o wiele większe wymagania finansowe. Jesteście na to przygotowani?

Robimy wszystko, że się udało. Wszyscy ręce na pokład. Potrzeba nam jak najwięcej tych środków, ponieważ różnica między pierwszą ligą a ekstraklasą jest ogromna. 

(MM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%