Wspaniała seria Arriva Polski Cukier trwa! Drużyna z Torunia odniosła czwarte z rzędu zwycięstwo w ORLEN Basket Lidze. "Wisienką na torcie" była jednak akcja z drugiej kwarty. Wtedy prezent sprawił sobie młody zawodnik Twardych Pierników.
Ostatni mecz podopiecznych Srdjana Suboticia dostarczył kibicom wiele emocji, a zwycięstwo Arriva Polski Cukier było efektem świetnej gry i determinacji toruńskiego zespołu. Początek spotkania był wyrównany, a obie drużyny miały swoje momenty przewagi. Niemniej jednak żadna z ekip nie potrafiła zbudować znacznej przewagi, co sprawiło, że pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 20:22.
Arriva Polski Cukier rozpoczęła drugą kwartę imponującą serią 9:0. Na uwagę zasługuje przedre wszystkim akcja Huberta Lipińskiego, który w dzień meczu skończył 18 lat.
Młody zawodnik trafił celnie za trzy punkty, a jego rzut pozwolił zwiększyć przewagę torunian do siedmiu punktów. Na jego zdobycz zareagował cały zespół, z ławką rezerwowych i sztabem szkoleniowym włącznie.
[FOTORELACJA]9959[/FOTORELACJA]
Trzecią kwartę zainaugurowała niewielka seria 0:5 na korzyść WKS Śląsk Wrocław. Jednak Arriva Polski Cukier odpowiedziała im serią 6:0, odzyskując przewagę po zagraniu Arika Smitha. Po trójce Treya Diggsa po trzech kwartach, wynik brzmiał 55:51 na korzyść gospodarzy.
W ostatniej części meczu, kolejne trafienia Amerykanina, Diggsa, oznaczały coraz większą przewagę Arriva Polski Cukier. Ostatecznie zespół z Grodu Kopenika utrzymał prowadzenie i zwyciężył 78:75.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz