To fatalna wiadomość dla miłośników koszykówki w Toruniu, ale i całym kraju. Dziś (wtorek) Krajowa Spółka Cukrowa S.A. ogłosiła zakończenie drużyny koszykówki Polski Cukier Toruń. Współpraca trwała od lat i przyniosła dwa wicemistrzostwa kraju, jeden brązowy medal, puchar i superpuchar Polski.
Bez kluczowego sponsora niestety istnieje możliwość, że toruńscy koszykarze nie przystąpią do rozgrywek PLK. To może oznaczać koniec męskiej koszykówki w Toruniu.
- Niestety do dnia opublikowania niniejszego oświadczenia, KSC S.A. nie otrzymała wyjaśnień dotyczących tej kwestii. (...) W szczególności, nie przedstawiono wymaganych przepisami prawa sprawozdań dotyczących działalności spółki za rok obrotowy 2019/2020 wraz z opinią biegłego rewidenta, jak również nie zaprezentowano innych dokumentów umożliwiających ocenę aktualnej sytuacji finansowej spółki, uwzględniających stan należności i zobowiązań oraz bieżący wynik na działalności spółki - czytamy w oświadczeniu.
Co dalej? Od kilku dni toruński klub informował o nowych zawodnikach, podpisano też umowę z trenerem z Chorwacji.
Prezes Twardych Pierników Piotr Barański poinformował PAP, że dołoży wszelkich starań, aby klub przetrwał.
- Dołożę wszelkich starań, aby te przeszkody, które stoją pomiędzy nami, czyli klubem i KSC zostały zlikwidowane. Tak, abyśmy mogli wrócić do rozmów - powiedział dla PAP.
Niestety brak pieniędzy od tego kluczowego sponsora może oznaczać, że klub nie przystąpi do rozgrywek PLK, a tym samym koniec męskiej koszykówki na najwyższym poziomie w Toruniu.