Szybkie akcje, walka na tablicach i piękna pogoda – to wszystko było podczas Akademickich Mistrzostw Polski w koszykówce 3x3. Turniej rozegrany został w Wilkasach koło Giżycka, a złote medale zdobyły koszykarki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz reprezentanci Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Drugie w historii Akademickie Mistrzostwa Polski w odmianie koszykówki trzyosobowej sprawiły, że ośrodek położony nad jeziorem Niegocin na chwilę zmienił swoje oblicze. W Wilkasach specjalnie powstały cztery nowoczesne boiska, na których przez dwa dni rozgrywano mecze. W ciągu godziny równocześnie odbywały się aż 12 spotkania. Łącznie wystąpiło 47 drużyn z 28 uczelni, w tym 19 ekip żeńskich.
Pogoda była idealna nie tylko do grania, ale i opalania. Już w fazie grupowej doszło do pewnej niespodzianki, bo obrońcy tytułu - Politechnika Gdańska uległa zawodnikom Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie (9:16). W drużynie inżynierów ostatecznie nie wystąpił też zapowiadany Piotr Renkiel, który jest również selekcjonerem reprezentacji Polski w koszykówce 3x3.
Wśród mężczyzn, do środowego finału dotarły drużyny Politechniki Opolskiej i Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W półfinale opolanie pokonali w ostatnich 5 sekundach wspomniane AGH Kraków (14:13). Natomiast UMCS rozprawił się z AWFiS Gdańsk (15:9). Po zaciętym 10 minutowym meczu o złoto zwyciężyła uczelnia z Lublina (17:16).
– Cieszymy się, że udało nam się wygrać, bo przyjechało tu wielu dobrych zawodników. Miejsce rozgrywania zawodów było świetne i atmosfera również. Najtrudniejszym meczem był oczywiście finał. Dopisali pozostali uczestnicy, którzy przyszli zobaczyć ostatnie spotkania, a do tego jeszcze była transmisja internetowa. Wszystko to wzbudzało w nas dodatkowe emocje. Myślę, że naszym kluczem do wygranej było to, że się dobrze znamy i gramy razem w II lidze. Mamy opracowane pewne schematy i część nawyków czy komunikacja sprawdził się – mówił Krzysztof Wąsowicz z UMCS Lublin.
Do najważniejszego meczu w rywalizacji kobiet dotarły koszykarki Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Łodzianki w półfinale pokonały AWF Biała Podlaska (17:7). Podobnym wynikiem zakończył się drugi mecz tej rundy pomiędzy UMK a Uniwersytetem Gdańskim (16:8). W walce o tytuł zdecydowanie lepsze okazały się torunianki wygrywając 17:10.
– Nie czułyśmy się faworytkami tego turnieju, ale przyjechałyśmy tu by walczyć o jak najwyższe cele. Byłyśmy bardzo skupione i stopień po stopniu dochodziłyśmy do tego najważniejszego meczu. Co prawda w grupie przegrałyśmy z Politechniką Gdańską, ale to był dla nas taki zimny prysznic, by następnego dnia od rana wstać i walczyć – powiedziała po finale Marta Wieczyńska, kapitan UMK Toruń.
Pierwszy dzień imprezy zakończył konkurs umiejętności indywidualnych. Wszystko polegało na oddaniu rzutu za trzy, kozłowaniu slalomem i wykończeniu akcji z dwutaktu. Najszybciej z zadaniem poradzili sobie reprezentanci UMK Toruń - Aleksandra Pszczolarska i Filip Krokos.
– To była dobra zabawa, zwłaszcza że w finale mogłam sprawdzić się z koleżanką z uczelni. Takie indywidualne umiejętności mają duże znaczenie w koszykówce 3x3, gdzie wszystko dzieje się szybciej – stwierdziła 19-letnia Aleksandra Pszczolarska.
MVP Akademickich Mistrzostw Polski w koszykówce 3x3 zostali wybrani Łucja Grzenkowicz (UMK Toruń) i Szymon Jaworski (UMCS Lublin).
Organizatorem wydarzenia był AZS Warszawa. Partnerami zawodów był Polski Związek Koszykówki i Polar. Akademickie Mistrzostwa Polski są współfinansowane ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a ich głównym sponsorem jest Grupa LOTOS S.A.
Akademickie Mistrzostw Polski w koszykówce 3x3
Kobiety
1. Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
2. Uniwersytet Medyczny w Łodzi
3. AWF Biała Podlaska
4. Uniwersytet Gdański
5. Politechnika Gdańska
6. Uniwersytet Warszawski
7. Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie
8. Uniwersytet Łódzki
9. Politechnika Łódzka
10. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Lesznie
Mężczyźni
1. Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie
2. Politechnika Opolska
3. Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie
4. Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku
5. Politechnika Gdańska
6. Politechnika Łódzka
7. Uniwersytet Warszawski
8. Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
9. Uniwersytet Gdański
10. Akademia Leona Koźmińskiego
Monika.19:55, 10.06.2021
Cześć panowie, mam na imie Monika :). Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu najlepiej na moim profilu gdzie zobaczysz moje prywatne zdjęcia : http://panieonline.pl/monika
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18