Zamknij

Polski Cukier Toruń przegrywa w Zielonej Górze. Do zwycięstwa brakło niewiele

ddtorun.pl/materiały prasowe 09:15, 13.01.2021 Aktualizacja: 07:28, 14.01.2021
Skomentuj Foto. Nadesłane Foto. Nadesłane

Polski Cukier Toruń przegrywa w Zielonej Górze. Do zwycięstwa brakło niewiele

Polski Cukier Toruń uległ w Zielonej Górze Enea Zastal BC 94:82. Trzy pierwsze kwarty, były wyrównane, Polski Cukier nawet prowadził. Niestety, o porażce zdecydowała czwarta kwarta przegrana przez torunian 11:24. 

Trafieniem Gabriela Lundberga za 2 punkty rozpoczął się mecz pomiędzy Enea Zastal BC Zielona Góra – Polski Cukier Toruń. Po chwili, po trafieniu oraz rzucie wolnym gospodarze prowadzili już 5-0. Jednak dzięki trafieniom Bartosza Diduszki i Obiego Trottera torunianie doprowadzili do remisu 5-5. Po 4 minutach meczu gospodarze prowadzili już 12-7.

Jednak torunianie nie poddawali się, 3 punkty zdobył Donovan Jackson, a po chwili na wyrównanie trafił Aaron Cel. Następnie, dzięki celnym rzutom Donovana Jacksona i Carltona Bragga Jr Polski Cukier wyszedł na prowadzenie 21:16.

Torunianie budowali swoją przewagę i dzięki celnemu rzutowi za 3 Michała Samsonowicza drużyna z Torunia zwiększyła swoje prowadzenie na 6 punktów. Jednak dzięki trafieniu Marcela Ponitki, po 10 minutach gry zielonogórzanie przegrywali już tylko 22:26.

Drugą kwartę trzema faulami rozpoczął Enea Zastal BC Zielona Góra, jednak nie przeszkodziło to im w zbliżeniu się do zespołu z Torunia na 1 punkt. Goście nie zatrzymywali się jednak i 3 punkty zanotował Keyshawn Woods. Kolejne 3, dołożył także Donovan Jackson. Zespół z Zielonej Góry próbował gonić wynik m.in. trafieniem Rolandsa Freimanisa, jednak Polski Cukier również oddawał skuteczne rzuty do kosza i w połowie drugiej kwarty prowadził ponownie 6 punktami.

Straty w zielonogórskiej drużynie odrabiał Janis Berznis oraz Marcel Ponitka, co pozwoliło na zbliżenie się do gości na 4 punkty. Kolejne punkty odrabiał Geoffrey Groselle trafiając 2 rzuty wolne. Dzięki akcji 3+1 oraz trafieniu za 2 i kolejnym celnym rzucie wolnym Michała Samsonowicza Polski Cukier Toruń prowadził już 47:38. Na przerwę torunianie schodzili prowadząc w Zielonej Górze 50:44.

Od zdobycia 2 punktów rozpoczęli drugą część meczu zielonogórzanie. Po chwili również 2 punkty dla Torunia dołożył Obie Trotter, a po chwili dwa rzuty wolne trafił Bartosz Diduszko. Straty w drużynie gospodarzy odrabiali Cecil Williams i Gabriel Lundberg co zmniejszyło przewagę zespołu z Torunia na 3 punkty. Niestety Polski Cukier swoimi stratami pomagał zielonogórzanom odrabiać punkty, przez co po 5 minutach trzeciej kwarty prowadzili już tylko 1 punktem.

Kolejne celne trafienia Enea Zastalu BC Zielonej Góry doprowadziły do ich ponownego prowadzenia 59:56. Toruń próbował gonić wynik trafieniami Carltona Bragga Jr., jednak zielonogórzanie skutecznie raz za razem oddawali rzuty za 3 punkty. Pod koniec kwarty kolejne „trójki" trafiali Michał Samsonowicz oraz Donovan Jackson, na co w drużynie zielonogórzan tym samym odpowiedział Filip Put. Wynik na koniec trzeciej kwarty ustalił Keyshawn Woods również rzucając zza łuku, dzięki czemu przed rozpoczęciem ostatniej kwarty Polski Cukier Toruń prowadził 71:70.

Ostatnią kwartę „trójką" rozpoczął Marcel Ponitka. Dzięki kolejnym trafieniom gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie, a torunianie tracili do nich 7 punktów. Po kolejnych celnych trafieniach zielonogórzan i stratach Polskiego Cukru, drużyna Enea Zastal BC prowadziła nawet 9 punktami.

Dopiero „trójka" Donovana Jacksona zbliżyła drużynę z Torunia na 6 punktów. Kolejne punkty dla gości zdobywali Obie Trotter i Carlton Bragg Jr., jednak gospodarze wciąż byli nieomylni. Mimo, że Carlton Bragg Jr. zniwelował stratę do 5 punktów, to po faulu Obiego Trottera i rzutach wolnych Janisa Berznisa gospodarze znów odjechali torunianom.

Ostatecznie lider tabeli Enea Zastal BC Zielona Góra wygrał z Polskim Cukrem Toruń 94:82.

Obecnie torunianie zajmują 8 miejsce w ligowej tabeli.

Kwarty: 22:26 | 22:24 | 26:21 | 24:11

Enea Zastal BC Zielona Góra: Gabriel Lundberg 25, Rolands Freimanis 16, Geoffrey Groselle 14, Janis Berzins 13, Marcel Ponitka 10, Cecil Williams 7, Kris Richard 3, Filip Put 3, Łukasz Koszarek 3, Kacper Porada, Kacper Traczyk, Nikodem Klocek – nie zagrali.

Polski Cukier Toruń: Donovan Jackson 22, Michał Samsonowicz 15, Obie Trotter 14, Carlton Bragg Jr 12,  Bartosz Diduszko 8, Keyshawn Woods 8, Aaron Cel 2, Damian Kulig 1, Aleks Perka 0, Marcin Wieluński, Jakub Kondraciuk – nie zagrali

 

(ddtorun.pl/materiały prasowe)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany

Dimitrov

22:05, 2025-07-18

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko

Ttttrrrr

18:38, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.

Obserwator

18:32, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony

alexis

16:03, 2025-07-18

0%