W toruński klub wpompują MILIONY EURO. Za 4 lata arabski szejk chce Ekstraklasy!

Za kilka lat może okazać się, że IV liga w Toruniu to już absolutny przeżytek. Z naszych ustaleń wynika, że jednym miejscowych klubów zainteresował się horrendalnie bogaty inwestor. Arabski szejk stawia jednak konkretne warunki.

Nie oszukujmy się. Sport w Toruniu nie ma ostatnio dobrych dni. Większość mieszkańców interesuje się przede wszystkim żużlem. Toruńskie Anioły odpłacają zresztą dobrą jazdą. W minionym sezonie uplasowali się tuż za podium. Wysoko mierzą także w tym roku.

Dość popularna jest również koszykówka. Zdaje się jednak, że Twarde Pierniki swoje lata chwały mają już za sobą. W tym sezonie spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zajmują ostatnie miejsce w tabeli i tylko nadzwyczajna gra może pozwolić na utrzymanie się w ekstraklasie. Grają też hokeiści, siatkarze, tenisiści stołowi oraz piłkarze.

Jest jeszcze piłka nożna

Tym ostatnim nie wiedzie się jednak ostatnio zbyt dobrze. Drużyny (Elana Toruń i Pomorzanin Toruń) rozgrywają swoje spotkania na poziomie IV ligi województwa kujawsko-pomorskiego. O ile Elana mierzy wysoko i poważnie myśli o awansie do III ligi, o tyle Pomorzanina uszczęśliwi utrzymanie.

Okazuje się jednak, że już wkrótce wszystko może się zmienić, a to za sprawą arabskiego szejka, który chce zainwestować w naszym mieście miliony euro. Jak ustaliliśmy, chce on wesprzeć lokalną piłkę nożną i sprawić, aby w końcu weszła na wyżyny. W planach jest stworzenie nowej drużyny. 

- Jak ustaliliśmy, Ahmed Al-Churi już na początku lutego pojawił się w Toruniu i rozmawiał z osobami odpowiedzialnymi za sport w mieście. Jego marzeniem jest wprowadzenie klubu do Ekstraklasy. Szejk zdaje sobie jednak sprawę z tego, że może to być trudne do wykonania, więc daje sobie na to kilka, a nawet z 10 lat

- mówi w rozmowie z portalem Dzień Dobry Toruń Marek Astent, redaktor naczelny portalu pilkapilkanoigol.pl.

Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że szejk chce ściągnąć do Torunia najlepszych, choć wiekowych piłkarzy, którzy mieliby wesprzeć swoim doświadczeniem młodych zawodników, także tych z Torunia. Przewijają się m.in. nazwiska Jacka Krzynówka, Rogera Guereiro, Sławomira Peszki, Sebastiana Mili i Tomasza Hajty.

Jeśli drużyna pokaże się z dobrej strony, to arabski bogacz będzie skłonny wybudować nowy miejski stadion. Wstępnie ustalono, że mógłby on powstać przy sanktuarium o. Tadeusza Rydzyka.

Aktualizacja: spieszymy z informacją wyjaśniającą. Nie mogliśmy się powstrzymać z żartem na 1 kwietnia. Mamy nadzieję, że Was to rozbawiło.