Do ligowej rywalizacji wrócili piłkarze halowi FC Toruń, którzy w sobotę w meczu na szczycie Futsal Ekstraklasy podejmowali Gattę Active Zduńska Wola. Gospodarze przegrali 0:2 po dwóch trafieniach Arkadiusza Szypczyńskiego.
Był to szlagier dwunastej serii gier. Ekipa ze Zduńskiej Woli to wciąż aktualny wicemistrz Polski. Z kolei podopieczni Łukasza Żebrowskiego to trzeci zespół poprzedniego sezonu.
Pierwsze 20 minut na remis. Ani jedna, ani druga drużyna nie była w stanie skierować piłki do siatki. Kluczowe dla losów tego spotkania okazało się pierwsze dziesięć minut drugiej połowy. Dwukrotnie Nicolae Neagu pokonywał Arkadiusz Szypczyński. Gospodarze, mimo ambitnej postawy do końca nie byli w stanie odwrócić losów tego spotkania.
W tabeli nasz zespół plasuje się na drugiej pozycji z dorobkiem 26 punktów. Pierwszy Rekord Bielsko-Biała ma ich o cztery więcej. W kolejnym spotkaniu, 20 stycznia, FC Toruń zmierzy się na wyjeździe z Red Dragons Pniewy.
FC Toruń - Gatta Active Zduńska Wola 0:2 (0:0)
FC Toruń: Mateusz Iwański (1), Michał Wojciechowski (4), Kamil Domański (6), Mateusz Cyman (9), Marcin Mikołajewicz (10), Kacper Zboralski (11), Mateusz Waszak (13), Krzysztof Elsner (17), Nicolae Neagu (18), Remigiusz Spychalski (22), Marcin Mrówczyński (92), Dawid Wędołowski (98)
Gatta Active Zduńska Wola: Dariusz Słowiński (1), Marcin Stanisławski (6), Mateusz Olczak (7), Mariusz Milewski (9), Daniel Krawczyk (10), Igor Sobalczyk (11), Michał Marciniak (14), Michał Klaus (27), Michał Szymczak (49), Adam Miłosiński (77), Maksym Pautiak (88), Arkadiusz Szypczyński (99)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz