Wciąż niepewny jest występ Emila Sajfutdinowa w pierwszym meczu play off KS Apatora Toruń. Drużyna w opałach przed spotkaniem?
8 sierpnia Emil Sajfutdinow, kluczowy zawodnik KS Apatora Toruń, uczestniczył w poważnym karambolu na Wyspach Brytyjskich. Wypadek, który wstrząsnął środowiskiem żużlowym, okazał się na tyle groźny, że od tego czasu Sajfutdinow pauzuje, poddając się rekonwalescencji. Choć żużlowiec wrócił już do Polski, jego przyszłość w nadchodzących meczach PGE Ekstraligi pozostaje niepewna.
Już 25 sierpnia KS Apator Toruń zmierzy się w ćwierćfinałowym pojedynku PGE Ekstraligi z ebut.pl Stalą Gorzów. Ten mecz może okazać się kluczowy dla toruńskiego klubu, a brak Emila Sajfutdinowa na torze może dramatycznie wpłynąć na wynik tego starcia. Drużyna Piotra Barona stoi przed trudnym zadaniem, zwłaszcza że Stal Gorzów już raz udowodniła swoją siłę na toruńskiej Motoarenie, wygrywając tam w fazie zasadniczej 50:40.
Emil Sajfutdinow to nie tylko jeden z liderów Aniołów, ale wręcz najważniejsza postać w zespole. Jego średnia biegopunktowa wynosi 2,200, co plasuje go na piątym miejscu w klasyfikacji zawodników PGE Ekstraligi. Żużlowiec zdobywa średnio 11 punktów na mecz, co czyni go filarem toruńskiej drużyny. Jego ewentualna nieobecność w ćwierćfinale może zatem okazać się ogromnym osłabieniem dla Apatora, który już teraz boryka się z problemami kadrowymi.
W rozmowie ze Sportowymi Faktami Piotr Baron, trener KS Apatora, unika jednoznacznych odpowiedzi na pytania o stan zdrowia Sajfutdinowa.
- Emil cały czas jest w trakcie leczenia, jest już w Polsce i kontynuuje swoją rehabilitację. Na motocykl wróci wtedy, gdy w stu procentach będzie czuł się dobrze. Takie są właśnie prognozy
- mówi dla SF Baron, podkreślając, że nie chce spekulować na temat jego powrotu.
Również inne osoby związane z klubem, w tym przewodniczący rady nadzorczej Adam Krużyński i menedżer zawodnika Tomasz Suskiewicz, nie zdradzają żadnych szczegółów na temat ewentualnego występu Sajfutdinowa w najbliższym meczu. Postawa zarządu i sztabu szkoleniowego sugeruje, że żużlowiec może potrzebować więcej czasu na powrót do pełnej sprawności.
Jeśli Emil Sajfutdinow nie będzie mógł wystąpić w meczu przeciwko Stali Gorzów, KS Apator Toruń może znaleźć się w trudnej sytuacji, zwłaszcza w obliczu silnego rywala, który już raz pokazał, że potrafi dominować na torze w Toruniu. Brak lidera drużyny w tak kluczowym momencie sezonu może okazać się dramatyczny dla Aniołów w walce o dalszy awans w rozgrywkach PGE Ekstraligi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz