Emil Sajfutdinow uczestniczył w bardzo groźnym zdarzeniu. Wjechał w bandę, a później uderzył w niego inny zawodnik. W sieci pojawiło się niepojące nagranie z toru.
[ALERT]1723186048366[/ALERT]
Do dramatycznego wypadku doszło w czwartkowy wieczór podczas meczu ligi angielskiej pomiędzy Sheffield Tigers a Ipswich Witches. Wszyscy kibice, zarówno na stadionie, jak i przed ekranami, zamarli, gdy lider Apatora Toruń, Emil Sajfutdinow, stracił panowanie nad motocyklem i upadł na tor. To, co wydarzyło się chwilę później, można określić jedynie jako horror na żużlowym torze.
[ZT]58528[/ZT]
W piętnastym biegu, który miał zadecydować o losach spotkania, 34-letni Sajfutdinow walczył jak lew o zwycięstwo. Jednak w momencie, gdy atakował go Jack Holder, sytuacja wymknęła się spod kontroli. Motocykl Sajfutdinowa nagle wymknął się spod niego na drugim łuku, a zawodnik z ogromną siłą uderzył w bandę. To, co wydarzyło się dalej, przeszło wszelkie wyobrażenia.
Chwilę po upadku, w leżącego na torze Sajfutdinowa z impetem wjechał Chris Harris. Cała sytuacja wyglądała przerażająco i przez moment wydawało się, że doszło do tragedii. Wszyscy zamarli w oczekiwaniu na to, co się stanie. Na miejsce natychmiast wjechała karetka, która przewiozła poszkodowanego do szpitala. Na szczęście Emil był przytomny, co daje nadzieję na szybki powrót do zdrowia.
Nagranie z tego dramatycznego wypadku błyskawicznie obiegło sieć i wzbudziło ogromne emocje wśród fanów żużla. Publikujemy je poniżej, aby każdy mógł zobaczyć, jak straszny był to moment na torze.
Stan zdrowia Emila Sajfutdinowa wciąż pozostaje nieznany, a wszyscy jego kibice czekają na dalsze informacje. Lider Apatora Toruń jest nie tylko jednym z najlepszych zawodników drużyny, ale także jednym z najbardziej rozpoznawalnych żużlowców w Polsce.
Stefan W10:58, 09.08.2024
Uwielbiam tego zawodnika, bo to Rosjanin, a wiadomo Rosjanie dziś wyrzynają banderowská dzicz z Ukrainy.
3 0
Jestem z tobą w opinii moj przyjacielu Szkoda tylko że tyle ciemnoty wśród polskiego narodu słucha bredni z kwadratowego szkiełka i z Rosjan i Białorusinów robią wrogow zamiast braci. A z psami z dzikich pól jakieś relacje braterskie nam wmawiają