Krzysztof Lewandowski nie pojawił się w składzie Apatora Toruń w niedzielnym meczu przeciwko Motorowi Lublin. Młodzieżowiec toruńskiego zespołu nie zdążył wyleczyć kontuzji, której nabawił się w zawodach juniorskich.
Przed meczem Apatora Toruń z Motorem Lublin sporo się mówiło o tym, czy młodzieżowiec „Aniołów” zdąży się wykurować. Przypomnijmy, że urazu nabawił się w meczu PGE Ekstraligi U24.
Młody zawodnik pojawił się jednak w niedzielę na trybunie głównej Motoareny, wspierając swoich kolegów w towarzystwie przyjaciół.
Na razie nie wiadomo dokładnie jak poważny jest uraz młodego zawodnika Apatora. Miejmy nadzieję, że będzie gotowy na kolejny mecz ligowy w Grudziądzu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz