Rosjanin Artem Łaguta, aktualny indywidualny mistrz świata na żużlu, przyznał w niedawnej rozmowie z Kanałem Sportowym, że w zasadzie co roku ma propozycję transferu do Torunia.
Sprawę opisał portal Sportowy Toruń.
– Powiem od razu szczerze, że Toruń dzwonił co roku. Co roku mam telefony z Torunia i różnych klubów. To nie jest tajemnica – mówił Rosjanin.
Apator Toruń. Rosjanin to jeden z najlepszych zawodników w PGE Ekstralidze, aktualny mistrz świata. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie jego usługami jest duże wśród ekstraligowych klubów.
Jednym z nich był w ostatnich latach Apator Toruń. Rosjanin na antenie Kanału Sportowego przyznał, że co roku ma telefony z Torunia.
– Powiem od razu szczerze, że Toruń dzwonił co roku. Co roku mam telefony z Torunia i różnych klubów. To nie jest tajemnica – mówił Rosjanin.
Na pytanie prowadzącego, Edwarda Durdy oto, czy do Torunia lepiej nie iść, sam zawodnik odpowiedział dość zaskakująco.
– Coś takiego jest. Nie będę mówił o nazwiskach, ale dlatego też się zastanawiałem. Teraz tam się wszystko pozmieniało. Są nowi ludzie, nowa atmosfera. Może wszystko się zmieniło i będzie na plus. Wzięli dobrych zawodników, z którymi będą walczyć o czwórkę czy podium. To będzie mocna drużyna. Ważne żeby była dobra atmosfera i wygrywali mecze – komentował mistrz świata.
Artem Łaguta, podobnie jak Emil Sajfutdinow mieszka w Bydgoszczy.
Więcej o sporcie w Toruniu TUTAJ.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz