W sobotę sukces Bartosza Zmarzlika z trybun Motoareny w towarzystwie m.in. prezydenta Michała Zaleskiego oklaskiwał premier Mateusz Morawiecki z dziećmi. Szef rady ministrów, gdy wręczał żużlowcowi trofeum, został wygwizdany przez część kibiców.
Bartosz Zmarzlik przypieczętował triumf w klasyfikacji generalnej sobotnim zwycięstwem na Motoarenie. Dzień wcześniej, był czwarty.
To czwarty tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu dla Polaka w tym drugi dla zawodnika Stali Gorzów Wielkopolski. Przed nim triumfy święcili tylko Jerzy Szczakiel oraz Tomasz Gollob. Sukces smakuje tym lepiej, że Zmarzlikowi udało się obronić tytuł wywalczony przez rokiem.
Motoarena jest szczególnie szczęśliwa dla Zmarzlika. Z trybun toruńskiego stadionu jego niesamowity wyczyn oglądał m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz wielu toruńskich parlamentarzystów.
Mateusz Morawiecki wręczał Zmarzlikowi trofeum za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Gdy pojawił się na scenie dało się jednak usłyszeć gwizdy.
Morawiecki owacyjnie jak zawsze.
— Numbers&Values ?? (@NumbersValues) October 3, 2020
Szkoda święta Pawła... :( pic.twitter.com/XMIiuy6APm
Na podium klasyfikacji generalnej oprócz Zmarzlika znaleźli się kolejno: Tai Woffinden oraz Fredrik Lindgren.