Zamknij

Tylko się cieszyć z takich wyników! Tak jeżdżą następcy Michała Kwiatkowskiego!

Michał Malinowski 15:41, 27.06.2016
Skomentuj Ekipa Copernicusa podczas zawodów w Młyńcu II   Fot. Nadesłana Ekipa Copernicusa podczas zawodów w Młyńcu II Fot. Nadesłana

Kolejny pracowity i obfitujący w medalowe żniwo weekend mają za sobą kolarze „Copernicusa”. Jak tym razem poszło następcom Michała Kwiatkowskiego?

Najmłodsi startowali w mistrzostwach Polski szkółek kolarskich w Raszkowie, gdzie podczas dwudniowej rywalizacji wyłoniono mistrzów w jeździe indywidualnej na czas i wyścigu ze startu wspólnego. Najlepszy wynik uzyskała Zuzanna Charyga, stając dwukrotnie na podium. Zdobyła medal brązowy w jeździe na czas i srebrny w wyścigu ze startu wspólnego. Wśród chłopców Franciszek Kaczorowski w obu konkurencjach zajął czwarte miejsca.

(Fot. Nadesłana)

Żacy, młodziczki, młodzicy i juniorki młodsze akademii współzawodniczyli w Młyńcu II w międzywojewódzkich mistrzostwach młodzików w jeździe indywidualnej na czas. Wszystkie kategorie miały do pokonania dystans pięciu kilometrów. Po tytuł mistrzowski wśród młodzików sięgnął Dominik Żebrowski, Mateusz Sawicki był szósty, Kamil Wróblewski dziewiąty. W pozostałych kategoriach na podium stanęli Eliasz Bednarek (drugi w kategorii żak) i Agata Świątkowska (trzecia w juniorkach młodszych). Wśród młodziczek czwarte miejsce zajęła Olga Wankiewicz.

(Fot. Nadesłana)

Juniorzy startowali w mistrzostwach Polski w kolarstwie szosowym w Świdnicy. Najbardziej pasjonujący był wyścig ze startu wspólnego na wymagającej trasie liczącej 125 kilometrów. Zawodnicy mieli do pokonania pięć rund. Już na pierwszej rundzie utworzyła się 16-osobowa ucieczka, w której pozostało w końcowej rywalizacji pięciu zawodników z blisko 5-minutową przewagą nad peletonem — Szymon Krawczyk (KTK Kalisz/SMS Toruń), Szymon Tracz (WLKS Krakus BBC Czaja), Mateusz Kostański (KLTC Konin/SMS Toruń), Wojciech Bystrzycki (UKS Mróz Jedynka Kórnik) i Maciej Kwiatkowski (UKS Copernicus/SMS Toruń). 

(Fot. Nadesłana)

Przed samą metą dwójka Krawczyk-Tracz oderwała się od grupy i rozegrała pomiędzy sobą finiszowe metry. Mistrzem Polski został Szymon Krawczyk z KTK Kalisz/SMS Toruń, Maciej Kwiatkowski z UKS Copernicus/SMS Toruń zajął piąte miejsce. Nieudany był start pewniaka do podium Macieja Kwiatkowskiego  w jeździe indywidualnej na czas. Przez nieuwagę pomylił trasę i został zdyskwalifikowany, tracąc medalową szansę. 

(Michał Malinowski)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

??????

2 0

Super dzieciaki!!!

18:24, 28.06.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany

Dimitrov

22:05, 2025-07-18

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko

Ttttrrrr

18:38, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.

Obserwator

18:32, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony

alexis

16:03, 2025-07-18

0%