Zamknij

Wygrana w ogromnych bólach! O wszystkim decydowały rzuty karne! Pomorzanin zwycięża

11:18, 09.05.2016
Skomentuj Michał Makowski z lewej i Filip Sobczak z prawej w walce o piłkę z graczem z Gniezna    Fot. Joanna Wiśniewska Michał Makowski z lewej i Filip Sobczak z prawej w walce o piłkę z graczem z Gniezna Fot. Joanna Wiśniewska

Laskarze Pomorzanina zgodnie z planem pokonali na swoim boisku Start 1954 Gniezno. Ale reszta już nie była zgodna z planem. Torunianie wygrali bowiem po karnych zagrywkach, czyli za dwa punkty. A ponadto sporo do życzenia pozostawiała ich gra. Najważniejsze, że mimo sporych kłopotów i trudnych chwil byli w stanie przechylić szalę wygranej na swoją korzyść.

To nie był dobry mecz w wykonaniu Pomorzanina. Wprawdzie już w 6. minucie Witalij Kalinczuk wykończył szybką akcję Bartosza Żywiczki i Michała Raciniewskiego i było 1:0 dla gospodarzy, ale później w ich grze coś się zacięło. Może wpływ na to miała kontuzja Arkadiusza Rutkowskiego, który został uderzony w nogę przez rywala i musiał opuścić boisko. W każdym razie inicjatywę zaczęli przejmować gnieźnianie i widząc nieporadność w grze gospodarzy – szczególnie w defensywie – stwarzali coraz większe niebezpieczeństwo pod bramką Michała Śliwińskiego. I w 20. minucie dopięli swego, gdy Hubert Czaiński wykorzystał dośrodkowanie z lewego skrzydła i doprowadził do remisu. 

(Fot. Joanna Wiśniewska)

Odpowiedź gospodarzy była piorunująca. W ciągu kolejnych czterech minut strzelili dwa gole. Najpierw asystę Łukasza Kurniewicza na trafienie strzałem z bekhendu zamienił Michał Kunklewski, a później z krótkiego rogu skutecznie przymierzył Wołodymir Stretowicz. Start, w którego szeregach zabrakło dwóch bardzo ważnych zawodników – Marcina Grotowskiego i Mariusza Gromadzkiego – nie zmierzał jednak rezygnować z korzystnego dla siebie wyniku. Gnieźnianie grali mądrze, skutecznie wybijali torunian z rytmu, szczelnie bronili dostępu do swojej bramki, a gdy nadarzały się okazje atakowali. W końcówce pierwszej połowy Śliwiński miał sporo pracy, a skapitulował po strzale Arkadiusza Brożka z krótkiego rogu.

[ZT]4089[/ZT]

Ten kontaktowy gol podziałał na ekipę trenera Jakuba Stranza bardzo mobilizująco. Od początku drugiej części gnieźnianie zaczęli dyktować warunki gry, dominowali w środkowej strefie boiska i stworzyli sobie kilka okazji bramkowych. Żadnej jednak nie wykorzystali. Torunianie nie potrafili sobie poradzić z tak zmotywowaną i grającą bez kompleksów drużyną gości. Dość wspomnieć, że pierwszy celny strzał na bramkę Startu oddali dopiero po trzynastu minutach drugiej połowy. Marcin Trzaskawka obronił pchnięcie z krótkiego rogu Michała Makowskiego, a dobitka Kalinczuka była niecelna. Jak być skutecznym ze stałych fragmentów gry pokazał w 50. minucie Jacek Kurowski. Reprezentant Polski U21 był także bohaterem kolejnej akcji Startu, gdy wykończył kontrę i dał prowadzenie swej drużynie 4:3. 

(Fot. Joanna Wiśniewska)

Takiego wstrząsu Pomorzanin najwyraźniej potrzebował. Dopiero od tego momentu akcje wicemistrzów Polski zaczęły się jako tako układać. Niestety, brakowało im odpowiedniego wykończenia. Nie udawało się po strzałach z gry, nie udawało się po krótkich rogach. Do wyrównania potrzebny był rzut karny, który na gola zamienił Kalinczuk. Gospodarze mogli rozstrzygnąć ten mecz w regulaminowym czasie, ale nie potrafili zamienić na bramkę żadnego z trzech krótkich rogów – ostatni z nich wykonywali już po upływie regulaminowego czasu. Dobrymi interwencjami popisywał się Trzaskawka. Wcześniej, niewiele do szczęścia zabrakło Kalinczukowi, którego uderzenie z bekhendu było minimalnie niecelne.

W karnych zagrywkach zdecydowanie lepsi byli torunianie. Wykorzystali wszystkie swoje szanse, przy ledwie jednej rywali, i dodatkowe emocje skończyły się w połowie czwartej serii. W najbliższą sobotę nasz zespół podejmie na własnym boisku AZS Politechnikę Poznańską. Początek o godzinie 16.

Pomorzanin Toruń – Start 1954 Gniezno 4:4 (3:2), karne zagrywki 3:1

1:0 Witalij Kalinczuk (6), 1:1 Hubert Czaiński (20), 2:1 Michał Kunklewski (22), 3:1 Wołodymir Stretowicz (24 krótki róg), 3:2 Arkadiusz Brożek (35 krótki róg), 3:3 Jacek Kurowski (50 krótki róg), 3:4 Jacek Kurowski (51), 4:4 Witalij Kalinczuk (60 rzut karny)

karne zagrywki: 1:0 Michał Makowski, 2:0 Bartosz Żywiczka, 2:1 Jacek Kurowski, 3:1 Witalij Kalinczuk

Pomorzanin: Michał Śliwiński – Szymon Bożyk, Michał Makowski, Damian Mondrzejewski, Bartosz Drążkowski, Arkadiusz Rutkowski, Bartosz Żywiczka, Michał Raciniewski, Michał Kunklewski, Witalij Kalinczuk, Wołodymir Stretowicz oraz Filip Sobczak, Maciej Zieliński, Rafał Szrejter, Łukasz Kurniewicz

Wyniki 13. kolejki:

Grunwald Poznań – AZS Politechnika Poznańska  7:0

AZS AWF Poznań – LKS Gąsawa  3:2

Stella Gniezno – Polonia Środa Wielkopolska  4:2

Ósemka Tarnowskie Góry – HKS Siemianowiczanka   mecz przełożony

Tabela:

Miejsce Drużyna Mecze Punkty
1 Grunwald 14 42
2 Pomorzanin 13 31
3 AZS AWF 13 27
4 LKS  13 23
5 Start 13 21
6 AZS Politechnika 13 20
7 Stella 13 15
8 Polonia 13 7
9 Ósemka 13 5
10 HKS 12 4

 

(Michał Malinowski)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

kibickibic

1 0

apeluje do trenera aby wystawil m.zielinskiego na ataku!

12:19, 09.05.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%