Zamknij

MAKABRYCZNY upadek siatkarskiej gwiazdy związanej z Toruniem. Był nieprzytomny!

 11:35, 02.11.2022 Aktualizacja: 10:00, 03.11.2022
Skomentuj Archiwum DDToruń Archiwum DDToruń

Kibice zamarli. W ostatnim meczu Wilfredo Leon po jednym z ataków padł na parkiet, a po chwili stracił przytomność. Wiemy, jaki jest stan zdrowia właściciela Aniołów Toruń.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Przez wielu ekspertów Wilfredo Leon uznawany jest za jednego z najlepszych a nawet najlepszego siatkarza na świecie. 29-letni siatkarz urodzony na Kubie, ma również polskie obywatelstwo i od 3 lat reprezentuje nasze barwy. 

[ZT]4817[/ZT]

Leon mówi po polsku, a jego żona pochodzi z Torunia. Siatkarz jest też właścicielem klubu siatkarskiego Anioły Toruń, w naszym mieście ma też swoją akademię siatkówki dla dzieci. 

Siatkarki świat zamarł!

W niedzielę (1 listopada) Leon grał w finale Superpucharu Włoch. Polak ostatecznie przyczynił się do zwycięstwa, bo Sir Safety Susa Perugia pokonała Cucine Lube Civitanova 3:2. Do groźnej sytuacji z jego udziałem doszło w ostatnim secie.

- Urazu Polak nabawił się w tie-breaku przy wysokim prowadzeniu swojej drużyny. Wyskoczył do ataku z drugiej linii, a gdy upadał, poślizgnął się i uderzył z całym impetem tyłem głowy w parkiet

- informują Sportowe Fakty. 

[WIDEO]1705[/WIDEO]

Komentatorzy telewizji Polsat Sport poinformowali, że siatkarz najprawdopodobniej stracił przytomność. Było to widać na materiałach wideo. Podbiegli do niego lekarze, ale na szczęście Polak podniósł się o własnych siłach z parkietu.

Żona informuje o stanie zdrowia

- Wilfredo wrócił do hotelu po badaniach, podobno nie ma powodów do niepokoju

- przekazała na Twitterze żona reprezentanta Polski Małgorzata Leon.

 

Zobacz także:

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%