Wtorkowym meczem z Morlinami Ostróda w Arenie Toruń, tenisiści stołowi KST Energi Manekina Toruń zainauguruję sezon w Superlidze. To torunianie są stawiani w roli faworyta w tym spotkaniu.
Podopieczni trenera Grzegorza Adamiaka, sezon rozpoczęli znacznie wcześniej, bo 20 sierpnia. Wtedy, w Arenie Toruń zmierzyli się w pierwszym meczu Ligi Mistrzów z Eslovs Bordtennis, który przegrali 0:3.
W tamtym spotkaniu, torunianie nie byli stawiani w roli faworyta. Ze zgoła odmiennej pozycji przystępują do wtorkowego meczu z Morlinami Ostróda.
- Myślę, że jesteśmy faworytami, natomiast jest to niezła drużyna, mająca w składzie uznanych tenisistów – mówi Grzegorz Adamiak, trener KST Energa Manekin Toruń.
Mowa o Rosjaninie Michaile Pajkowie, 21-letnim Belgu Robinie Devosie i Adrianie Więcku. Pierwszy z nich to 26-letni leworęczny zawodnik, który na koncie ma m.in. mistrzostwo świata juniorów. Skład ostródzian mocno się zmienił od zeszłego sezonu. Z ostródzkim klubem pożegnali się Karol Szarmach, Paweł Platonow i reprezentant Hongkongu Wong Chun Ting.
- Ostatnio, Rosjanin całkiem nieźle sobie poczyna, wchodząc do turniejów głównych ITTF Pro Tour. Jest to solidny zawodnik, którego słabszą stroną jest jednak obrona. Jest też młody Belg, prezentujący agresywny styl gry. Trzecim będzie Adrian Więcek. To byłaby duża niespodzianka, gdyby Adrianowi udało się urwać jakieś punkty – prognozuje trener Adamiak.
Trzon Energi mają tworzyć w tym meczu, powracający do drużyny Chen Weixing, Cazuo Matsumoto oraz Konrad Kulpa.
- Mam nadzieję, że wyjdziemy zwycięsko z tego meczu – dodaje Konrad Kulpa. - Gramy w prawie najsilniejszym składzie. Oprócz mnie, zagrają Cazuo Matsumoto i Chen Weixing. Trzeba jednak pamiętać o tym, że każda drużyna w Superlidze jest bardzo silna i do każdego meczu będziemy musieli być dobrze przygotowani. Zespół z Ostródy ma kilku doświadczonych i dobrych zawodników w swoich szeregach.
Początek spotkania o godzinie 18. Warto dodać, że kolejny mecz w Lidze Mistrzów, torunianie rozegrają w Arenie Toruń, 9 października, z AS Pontoise Cergy TT.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz