Nie w Toruniu, a w Lubiczu piłkę ręczną traktują jak dyscyplinę numer jeden. Nic dziwnego, skoro od kilkunastu lat z powodzeniem działa, wychowuje i szkoli młode adeptki szczypiorniaka Drwęca Novar Lubicz.
Andrzej Vaterkowski – tego pana szerzej nie trzeba przedstawiać w lokalnym środowisku sportowym. To wieloletni trener w Victorii Toruń, wychowawca obecnej reprezentantki kraju – Moniki Stachowskiej. Po likwidacji w Toruniu handballa, w 2002 roku, pan Andrzej „zakotwiczył” się w Lubiczu, gdzie prezesuje tutejszej Drwęcy Novar Lubicz – klubowi, który szkoli młode piłkarki ręczne.
- Zakładałem Victorię Toruń, ale klub przestał działać i w 2002 roku przeniosłem się do Lubicza. Mamy kilka grup wiekowych, natomiast w tej chwili najstarsze piłkarki grają w drugiej lidze – mówi Andrzej Vaterkowski.
Dziewczyny grają w pięciozespołowej grupie z Dwójką Łomża, MKS-em Brodnica, KPR TPD Białystok oraz MTS-em Giżycko. Na ich koncie dwa zwycięstwa, dwie porażki i trzecie miejsce w tabeli.
- Mamy trzecie miejsce, z czego dwa mecze przegraliśmy minimalnie. Graliśmy w osłabieniu, natomiast teraz dwie zawodniczki wracają do nas po kilkuletniej przerwie. Jeśli nie w tym roku, to na pewno w kolejnym zawalczymy o pierwszą ligę. Średnia wieku w moim zespole to 21 lat – podkreśla trener Vaterkowski.
(Fot. Facebook/Drwęca Novar Lubicz)
Drwęca Novar Lubicz to nie tylko druga liga. Klub przede wszystkim stawia na szkolenie przyszłych następczyń Moniki Stachowskiej. Grupy młodzieżowe prowadzi jej siostra – Daniela, która w przeszłości grała na pozycji bramkarki. Pan Andrzej jest w stałym kontakcie z Moniką Stachowską, która w środę w bardzo dużym stopniu przyczyniła się do zwycięstwa naszej kadry. Jej gra w obronie była prawie bezbłędna.
- Monika Stachowska to moja wychowanka, która trenowała u mnie przez osiem lat – uśmiecha się Andrzej Vaterkowski. - Jeszcze, gdy była w czwartej klasie, to ustawiłem ją na obrotową, choć inni trenerzy próbowali jej na różnych pozycjach na boisku. Mamy na bieżąco kontakt, wymieniamy sms, natomiast młodsza siostra Moniki pracuje z grupami młodzieżowymi.
[ZT]2073[/ZT]
Pan Andrzej przewidział wygraną nad Rosją. Przekonywał, że Polkom odpowiada gra Rosjanek i tak też było. Czy podobnie będzie w sobotę, gdy jego dziewczyny zagrają w Lubiczu w pierwszym etapie eliminacji Pucharu Polski z Słupią Słupsk? Początek meczu o 16.
1 0
Cały Lubicz się cieszy z naszych dziewczyn!
1 0
Szacunek dla pana Andrzeja Vaterkowskiego, człowiek z ogromną wiedzą i podejściem do zawodniczek. :)
0 0
Superancko dziewczyny, ze Słupskiem musi być zwycięstwo, Lubicz wierzy!
0 0
Ładne te nasze dziewczyny z Lubicza :)
1 0
Jest moc :D:D
1 0
Tylko nasza ukochana Drwęca Novar Lubicz!!!!!!!!!!
1 0
Są nasze świetne dziewczynki :)
3 0
Pamiętam Pana Andrzeja, jak uczył WF-u w SP nr 29. Podobnie zresztą Pan Zenon Lewandowski. Najlepsi WFiści :D
1 0
Bo dziewczyny z Lubicza są najlepsze