Działający w Pikutkowie zakład Lear Corporation II planuje JUTRO masowe zwolnienie aż 600 pracowników? Takie pogłoski wywołały niepokój wśród mieszkańców Włocławka i okolic. Pewne jest już, że firma rozpoczyna zwolnienia grupowe.
W środę (30 października) o godz. 13 (tak Lear przekazał PUP) zarząd zakładu pod Włocławkiem podjął decyzję o rozpoczęciu planowanych od miesięcy zwolnień grupowych, które obejmą łącznie 608 osób. Proces ruszy już w grudniu, kiedy pracę straci 150 osób, a jego zakończenie przewidywane jest na marzec przyszłego roku.
Jeszcze w środę rano Lear zapewniał PUP we Włocławku, że decyzja o zwolnieniach grupowych zapadnie dopiero w przyszłym tygodniu. Jednak sytuacja szybko się zmieniła.
- Dzisiaj o godz. 13 zapadła decyzja co do zwolnień grupowych i do PUP ma trafić ta informacja. Zwolnienia grupowe mają zacząć się w grudniu - poinformowała dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy we Włocławku, Anna Jackowska.
Dla Lear to ostatni moment na zgłoszenie PUP zwolnień grupowych, czyli obejmujących więcej niż 30 pracowników, jeśli zakład chce je rozpocząć jeszcze w tym roku. PUP musi dostać informację z 30-dniowym wyprzedzeniem.
Tymczasem wciąż nie wykluczono zwolnień pracowników zatrudnionych czasowo, które mogą nastąpić.
Po Włocławku od kilku dni krąży pogłoska o rzekomym, masowym zwolnieniu 31 października 600 pracowników z zakładu Lear w Pikutkowie.
Firma nie odpowiedziała na nasze pytania, a przedstawiciele związku zawodowego pozostają nieosiągalni. Wśród samych pracowników Lear krąży informacja o zwolnieniu jutro około 200 osób "agencyjnych" i tych, którym kończą się umowy.
O tym, że Lear podjął decyzję o redukcji załogi o kilkaset osób w związku z przeniesieniem produkcji w inne miejsce pisaliśmy już wiosną. Proces zapowiadanych wtedy zwolnień dotąd się jednak nie nie rozpoczął z uwagi na zobowiązania wobec klientów.
Latem Lear musiał nawet zatrudniać pracowników na czas określony poprzez agencję pracy tymczasowej, aby zapełnić braki kadrowe wynikające z odejść na własne życzenie. W związku z decyzją o przeniesieniu części produkcji z zakładu pod Włocławkiem, wielu pracowników wybierało wcześniejsze odejście, zamiast czekać na oficjalne zwolnienie.
Lear planuje przenieść większość produkcji do innego miejsca, pozostawiając w zakładzie pod Włocławkiem jedynie niewielką liczbę pracowników odpowiedzialnych za logistykę i część produkcji, której nie można przenieść.
Lear Corporation to dostawca komponentów dla wszystkich największych producentów samochodowych na świecie. Zajmuje się produkcją siedzeń oraz systemów elektrycznych dla branży motoryzacyjnej.
Zakłady Lear Corporation zlokalizowane są w 39 krajach na 6 kontynentach, a główna siedziba mieści się w USA w Southfield w stanie Michigan. Lear Corporation zatrudnia około 165 tys. pracowników na całym świecie.
W Polsce Lear Corporation jest obecny od 22 lat. Ma 8 zakładów produkcyjnych, w których zatrudnia około 11 tys. pracowników.
Oddział Lear w Pikutkowie rozpoczął działalność w marcu 2022 roku na terenie Brzeskiej Strefy Gospodarczej. Produkuje maty grzewcze do foteli samochodowych. Jeszcze w czerwcu zatrudniał około 1100 osób.
Pod Włocławkiem planują największe zwolnienia grupowe w Polsce? 960 osób bez pracy
Wojas07:22, 11.11.2024
3 1
Lear - 600 osób, PKP Cargo-3600 osób, elektrownie węglowe do zamknięcia - znowu zwolnienia grupowe, ciągłe prowokacje, gospodarka zrujnowana, podwyżki.... Kamień na kamieniu nie zostanie wskutek antypolskiej polityce chyżego roja..... Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało..... 07:22, 11.11.2024