QEMETICA Soda Polska poinformowała o rozpoczęciu kolejnego etapu hibernacji zakładu produkcyjnego w Janikowie. Spółka wdraża procedurę zwolnień grupowych, która obejmie nawet 350 pracowników. To jeden z najtrudniejszych momentów w historii firmy i całego miasta.
Jak podaje spółka, decyzja o masowych zwolnieniach jest „niezbędnym krokiem w procesie dostosowawczym do zmieniających się realiów rynkowych”. Maksymalnie 350 osób pożegna się z pracą – część w ramach Programu Dobrowolnych Odejść (PDO), a część na podstawie zwolnień grupowych.
Pracownicy mogą liczyć na ustawowe odprawy i dodatkowe bonusy – nawet do 14-krotności miesięcznego wynagrodzenia, a osoby w wieku przedemerytalnym w PDO – do 21-krotności pensji. Wsparciem objęto także pakiety medyczne oraz szeroki program pomocowy przy szukaniu nowej pracy.
Na obecnym etapie ok. 200 osób objęto zwolnieniami grupowymi, a 83 przystąpiły do PDO. 92 osoby pozostaną przy obsłudze elektrociepłowni i infrastruktury.
– Hibernacja zakładu to nie tylko zmiana w organizacji. To rozstanie z miejscem, które dla wielu było drugim domem. Mamy świadomość ciężaru tej decyzji. Dlatego robimy wszystko, by nasi ludzie nie zostali z tym sami. Nasze działania to nie pożegnanie, lecz pomoc w rozpoczęciu czegoś nowego – z godnością i realnym wsparciem. Cieszy nas, że inne firmy z regionu chcą pomóc, oferując naszym pracownikom priorytet w rekrutacjach. To daje nadzieję, że ci ludzie szybko znajdą nowe miejsca pracy
– podkreśla Tomasz Molenda, Prezes Qemetica Soda Polska.
Zwolnieni pracownicy mogą skorzystać z programu wsparcia zawodowego, doradztwa kariery, warsztatów oraz pomocy psychologicznej. Lokalne firmy zadeklarowały, że chętnie zatrudnią osoby z Janikowa.
Choć politycy i instytucje publiczne wielokrotnie deklarowali pomoc, nie pojawiły się dotąd konkretne rozwiązania ratujące zakład. Sytuacja w branży sodowej w Polsce jest dramatyczna – na rynku pojawił się tani import spoza UE, rosną też koszty energii i emisji CO₂. QEMETICA musiała podjąć trudną decyzję o hibernacji jednej z trzech fabryk.
Zakład przez lata był nie tylko pracodawcą, ale i dostawcą ciepła oraz usług oczyszczania ścieków dla Janikowa. Władze miasta oraz spółka podpisały porozumienie dotyczące nowych warunków odbioru ścieków, co ma pomóc miastu w staraniach o własną oczyszczalnię i dofinansowanie.
– To techniczny, ale niezbędny krok, by Janikowo mogło realnie ruszyć z procesem pozyskiwania środków na własną infrastrukturę. Dziękujemy QEMETICE za otwartość i partnerskie podejście
– komentuje burmistrz Bartłomiej Jaszcz.
Hibernacja nie oznacza likwidacji – teren zakładu pozostaje własnością QEMETICA i może być wykorzystany w przyszłości. Sytuacja jest jednak poważna. Kryzys branży chemicznej pogłębia spowolnienie w budownictwie i agresywna konkurencja ze strony tureckich producentów.
0 0
faktycznie niedaleko , można by powiedzieć za płotem