Zamknij
Ważne

Toruń | Gorące sceny na rynku. Po zatrzymaniu uczestnika – apel do biskupa o „ochronę”

Daniel Wiśniewski Daniel Wiśniewski 09:50, 18.11.2025 Aktualizacja: 09:48, 18.11.2025
Skomentuj Fot. Daniel Wiśniewski Fot. Daniel Wiśniewski

Publiczne różańce pod pomnikiem Mikołaja Kopernika znów znalazły się w centrum zainteresowania. Po sobotniej interwencji policji i zatrzymaniu jednego z uczestników, organizatorzy modlitwy wystąpili z listem otwartym do biskupa toruńskiego Arkadiusza Okroja.

O dokumencie poinformowano w poniedziałek 17 listopada podczas konferencji prasowej przed Kurią Diecezjalną. Autorzy listu – Agnieszka Szumilas, Wiesław Janowski, Katarzyna Chłopecka i Adam Rybiński – przekonują, że ich comiesięczne różańce „od 2017 roku są publicznym świadectwem wiary” i stoją na straży „moralnej odnowy narodu”.

W dokumencie pojawia się prośba skierowana do biskupa Okroja: - Prosimy o objęcie nas swoją publiczną obroną, o nieodcinanie się od osób modlących się, które w ostatnich miesiącach stają się przedmiotem ataków.

Sygnatariusze przekonują, że w Toruniu działa grupa środowisk, które – ich zdaniem – mają dążyć do ograniczenia ich aktywności w przestrzeni publicznej. Pojawiają się też ostre oceny pod adresem części radnych.

[FOTORELACJANOWA]14214[/FOTORELACJANOWA]

W liście czytamy również: - Nie można pozwolić, by grupy skrajnie lewicowe wpływały na działania władz miasta i instytucji państwowych. Różaniec nie jest zgromadzeniem politycznym, lecz aktem wiary.

Autorzy dokumentu stwierdzają, że „represje” wobec uczestników miały nasilić się po zmianie władzy w ratuszu. Twierdzą, że wcześniej modlitwy przebiegały spokojnie, a obecnie ich aktywność „jest regularnie atakowana przy użyciu instrumentów państwa”.

- Od 2017 r. nikt nie miał do nas pretensji. Dopiero obecna władza samorządowa rozpoczęła działania, które odbieramy jako szykany – napisano w liście.

[ZT]73658[/ZT]

W poniedziałek uczestnicy różańca zgromadzili się przed Kurią Diecezjalną, aby przekazać list i przedstawić swoją wersję wydarzeń z minionej soboty. Agnieszka Szumilas przekonywała, że działania służb mają charakter polityczny:

– Jesteśmy legitymowani jak przestępcy. Ciągają nas po sądach, nakładają mandaty. To jest bezprawie – mówiła.

– Wróciły stare czasy. Straż próbowała mnie siłą doprowadzić do policji, mimo że nie podano podstawy prawnej. To było działanie bezprawne - powiedział Wiesław Janowski – były poseł i działacz opozycji PRL odnosząc się do swojego zatrzymania.

Podczas konferencji kilkukrotnie podkreślano, że list do biskupa ma być „wołaniem o interwencję Kościoła” i „zatrzymanie fali szykan”.

Ostatni różaniec z innym banerem. I z zatrzymaniem

W liście pojawia się również omówienie sytuacji z ostatniego różańca, który odbył się 15 listopada. Organizatorzy – po wcześniejszych sądowych sporach dotyczących drastycznych banerów – zdecydowali się nie pokazywać zdjęć abortowanych płodów. Zamiast nich użyto dużego zdjęcia wcześniaka urodzonego w 5. miesiącu ciąży w amerykańskiej Alabamie.

Zmiana grafiki nie uspokoiła jednak nastrojów. W trakcie zgromadzenia funkcjonariusze chcieli wylegitymować cztery osoby trzymające baner. Wiesław Janowski odmówił podania danych, twierdząc, że nie podano mu podstawy prawnej interwencji. Skończyło się zatrzymaniem i odwiezieniem go do radiowozu.

Od redakcji

Małe wątpliwości budzi jedynie chronologia wydarzeń. Organizatorzy przekonywali, że decyzja o liście do biskupa zapadła już w ubiegłym tygodniu. Tymczasem w samym liście znalazł się obszerny fragment dotyczący… sytuacji z ostatniej soboty. Trudno nie zauważyć, że coś tu się nie składa – być może albo ktoś ma wyjątkowy talent profetyczny, albo w tej historii ktoś delikatnie mija się z prawdą

Ale oczywiście nie chcemy nikogo oskarżać i niczego nie sugerować – być może się mylimy (mylić się jest rzeczą ludzką), a konferencja faktycznie była planowana już wcześniej, natomiast opis sobotnich wydarzeń został po prostu dopisany do listu, aby przedstawić biskupowi pełen kontekst.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%