Zamknij

Siedem grzechów głównych torunian: Od małego je na śniadanie amerykany, szneki z glancą i powtarza"jo"

13:23, 18.10.2016
Skomentuj Toruń to Starówka i długo, długo nic? Fot. Tomasz Berent Toruń to Starówka i długo, długo nic? Fot. Tomasz Berent

To nie lada sztuka znaleźć siedem grzechów, bo przecież jesteśmy tacy wspaniali i żyjemy w tak wspaniałym mieście. Jak to zatem z nami jest?

Oto siedem grzechów głównych torunian. Możecie się z nimi zgadzać lub nie, dyskutować lub mieć je głęboko gdzieś, ale tacy po prostu jesteśmy.

1. Pycha, pycha, pycha. Toruniak jest pyszny i dumny jak paw

Torunianie żyją w pięknym Toruniu z gotykiem na dotyk, milionami turystów jak w jakiejś bańce mydlanej. Uwielbiają oprowadzać gości po Starówce - omijając obskurne podwórka i nudne blokowiska. Kochają robić „och” i „ach”, oglądając bajeczne ujęcia fotograficzne Starówki. Uwielbiają je lajkować. Dzień bez lajka dla panoramy toruńskiej Starówki to dzień stracony. Wiara torunian w wyjątkowość Torunia jest tak wielka, że odwiedzający ich goście już na wstępie są przekonani o wielkości grodu Kopernika. W ciemno wszem i wobec powiedzą, że Toruń ma prawie tysiąc lat tradycji, 400 tys. mieszkańców i dwumiliardowy budżet miasta. I wszystko naj, naj, naj. Największy i najnowocześniejszy stadion żużlowy na świecie. Najpiękniejszą elewację hali sportowej w Polsce. Najlepiej zaprojektowaną salę koncertowo-kongresową. No i most: piękny, jedyny w swoim rodzaju.

 

2. „W grodzie Kopernika żyje się najlepiej. I basta”

Gdybyśmy wzięli w kupę wszystkie rankingi i plebiscyty, w których bierze lub w których Toruń brany jest pod uwagę, a następnie wszystkie wyniki - zwłaszcza te najlepsze, w czołówce - to okazałoby się, że żyjemy w krainie szczęśliwości. Że żyjemy w mieście, w którym nie ma żadnych problemów. To nieważne, że nasze władze chcą, abyśmy w taki sposób postrzegali nasze miasto. Torunianie robią jednak wszystko, żeby śnić na jawie nonstop. Takim symbolem może być Zamkowa przykryta gotycką płachtą. Pudrujemy nasze wady. Zakrywamy rękę w brakach w uzębieniu. I chowamy po kątach problemy, od których nie sposób uciec: bezrobocie i brak perspektyw dla młodych ludzi, uboga oferta dla seniorów, Dębowa Góra, osiedla socjalne na Armii Ludowej i Olsztyńskiej, itp. Trudno powiedzieć, dla kogo jest to miasto. Dla turystów? Władz? Rankingów?

 

3. Toruń to głównie Starówka. A potem długo, długo nic

Turysta, który ma nieco więcej na zwiedzanie niż kilka godzin, i zdecyduje się wyjść poza Starówkę, może przeżyć szok. Toruń nie ma praktycznie w ogóle żadnego śródmieścia. Miasto, centrum to po prostu Starówka. I tyle. Za Starówką zaczynają się osiedla mieszkaniowe, które mówiąc delikatnie - nie powalają na kolana, które nie są jakoś specjalnie wkomponowane w Starówkę i jakoś mizernie się z nią komponują. Co gorsze, nie ma na nich nic ciekawego, bo większość pieniędzy pompowana jest w Starówkę. Koncert plenerowy? Najlepiej, żeby się odbył na Starówce. Dom kultury lub osiedlowe kino? Dobry pomysł, ale lepiej wybudujmy coś na Starówce.

 

4. Smutek i porażka. Nie potrafimy za żadne skarby kibicować

Torunianin na stadionie żużlowym, lodowisku czy w hali sportowej, zwykle ma jedną minę. Mydło. Jedno wielkie nic. Bez żadnego wyrazu. Bo torunianin źle czuje się w grupie. Torunianin to indywidualista. Za żadne skarby nie potrafimy cieszyć się grupowo. Dlatego nam w ogóle nie idzie kibicowanie. Nie wierzycie. Przejdźcie się np. na mecz hokeja. Szare twarze, znudzone spojrzenia, kiełbaska, piwko, od czasu do czasu kibicowski bęben, jakaś przyśpiewka, kilka wulgaryzmów rzuconych w stronę sędziego, brak wiary w naszych. Po prostu cudowna atmosfera. Wystarczy kilkunastu kibiców przeciwnej drużyny, by przekrzyczeć kilkuset torunian. Nasz doping gaśnie minutę po golu, punkcie lub koszu.

 

5. Z torunianami nie rób interesów. Targują się na maksa 

Oj tych przykładów znajdziemy mnóstwo. Wystarczy spojrzeć na decyzje władz Torunia, które starają się wycisnąć inwestorów jak cytrynę. Wiele samorządów, gdyby mogło, to zapłaciłoby inwestorom, żeby ci ulokowali swój biznes u nich. Toruń też tak się zachowuje. Ale tylko na początku. Później - gdy już inwestor podjął decyzję, kupił grunty i zaczyna inwestycję - trzeba zapłacić frycowe np. w postaci budowy układu drogowego w pobliżu obiektu, skrzyżowania, sygnalizacji świetlnej. I nie są to małe sumy. Trudno za to ganić rządzących, że dbają o miasto, jego infrastrukturę, a poza tym o kasę miasta. Ale z torunianami ciężko robi się interesy. Czy dlatego inwestorzy nie walą do nas drzwiami i oknami?

 

6. Zawsze sto lat za… Toruniak to piernik musi dojrzeć

Toruniak nie lubi rewolucji. Od małego je na śniadanie amerykany, szneki z glancą i powtarza pod nosem “jo”. I nie narzeka. Do wszelkich nowinek pochodzi ostrożnie. „Konserwatyzm” to zbyt duże słowo. Lepiej pasuje to „strach”. Toruniak boi się nowego. Nie lubi być prekursorem. Lubi patrzeć, jak to robią inni, podglądać ich, obserwować, jak komuś się udaje lub ktoś zalicza wpadkę. Toruniak nie chce się sparzyć. Toruniak ma czas. Musi zważyć argumenty, wszelkie “za” i “przeciw”. No bo na bilety czasowe można było poczekać kilka lat. Bo trzeba było zobaczyć, jak sobie poradziło z tym kilkadziesiąt innych polskich miast. Na kartę miejską jest za wcześnie. I tu nie chodzi tylko o wyborcze obiecanki-cacanki. Po prostu torunianie nie są nie jeszcze gotowi. Musimy do nich dojrzeć. Jak pierniki.

 

7. Spokój. Torunianie kochają spokój. Mają wszystko gdzieś

Torunianie nie angażują się na 100 proc. Są ostrożni. Kochają spokój. Nienawidzą zmian. Nie wychylają się: “bo zostanie mi to zapamiętane”, “bo władza się zemści”, “bo naślą mi kontrolę”, “bo sąsiad na mnie doniesie”. Jest im dobrze tu i teraz i za wszelkie skarby nie chcą tego zmieniać. Nie chcą zmieniać władz. “A niech sobie te rządzą Toruniem nawet 30 lat”. Albo: “następni, którzy po nich przyjdą, będą gorsi”. “Układ? Jaki układ? Oni dobrze rządzą i to widać na każdym kroku. Chodniki równe, ulice czyste, autobusy punktualne, ludzie uśmiechnięci. Czego więcej trzeba?” A inni pewnie sobie myślą, że: “jakoś to będzie, w końcu pojawią się inwestorzy, młodzi będą mieć pracę, turyści będą do nas walić drzwiami i oknami, staniemy się zagłębiem innowacyjnych technologii”. Emocje w Toruniu? Błagam. Łatwiej tutaj o szkorbut, huragan lub… ptasią grypę.

Czy to wszystkie najważniejsze toruńskie grzechy? Czegoś tu zabrakło?

(BUM)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

malenczukmalenczuk

26 6

dziwny tekst...z większością rzeczy się nie zgadzam...

13:37, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mrtnmrtn

6 11

studiowałem 5 lat i rzeczywiście większość rzeczy to prawda ;p Torunianie są specyficzni. Teraz mieszkam w Warszawie i ludzie też nie są jacyś mega super, ale czuje się różnicę.

13:44, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do BUMdo BUM

22 1

BUM - cóż to za pseudonim? czemu nie podpisujecie się z imienia i nazwiska... wstydzicie się swoich tekstów?! hahahah, pewnie tak!

13:54, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PwPw

16 1

Większość to gruba przesada, to nie jest artykuł do gazety tylko na jakiegoś bloga, no poza punktem nr 3 który jest świętą prawdą.

14:26, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KartofelKartofel

1 19

Tak to prawda Torunianie są dumni i zadufani w sobie a do tego sknerzy ,tak jak poznaniacy
A tego Jo to nie znoszę!Niby miastowi a mowia jak ze wsi

14:27, 18.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ljlknjlljlknjl

0 0

jak nie jak jo! toruń to wiocha zabita dechami. niestety. wprowadzają się doń głównie ludzie ze wsi, co widać, słychać i czuć. i to dokładnie tak jak piszę. na klatkach schodowych niestety syf jak w oborze, czuć zapachy obiadowo kolacyjne, hałasy niemiłosierne bo każdy musi ryczeć swoim TV i kinem domowym. bo przecie ze wsi jezdemy, to i musimy się pokozoć, panocki. co do inwestorów to święta prawda. odnośnie dumy i buty - raczej fakt. kibicowanie, co zrobić, skoro od lat mamy słabe drużyny, to i odzwyczailiśmy się cieszenia z sukcesów bo ich jest jak na lekarstwo (mogę się mylić, nie jestem kibicem, lecz pamiętam pewne czasy). odnośnie wyborów, faktycznie - niech sobie rządzą, bo nie zmienia się kury znoszącej złote jaja a przynajmniej nie szkodzących nam, mieszkańcom. skoro jest czysto i nudno to widocznie tak ma być, więc lepiej zamknąć się w domu - odizolować - bo skoro nie ma gdzie wyjść, wszystko co jest to jest drogie - dziś nawet nie ma klubów studenckich jak dawniej, dziś za wstęp do klubu trzeba bulić. niestety, prawda jest smutna, Toruń to miasto KOMPLETNIE NIE ROZWOJOWE. i z tym trzeba się pogodzić, że jako miasto wiele nie odbiegamy rozwojem od CHełmna, Włocławka czy Brodnicy, Inowrocławia, ale i tak jest lepiej niż w Bydzi ;) zwykły torunianin się nie wystawia bo nie ma za co. brak pracy, niskie pensje, upokażające warunki zatrudnienia. co tu wiele dodawać. po prostu toruń to zaścianek, prócz starówki jest tylko sypialnia (rumiankowo) oraz kilka nowych osiedli, w zasadzie nie ma tu czego więcej szukać. i nie będzie, bo włodarzom zależy na pozostawieniu torunia takiego, jakim jest obecnie. nie będzie tu wieżowców, drapaczy chmur, czy wielkich luksusowych biurowców robiących wrażanie. ale za to będzie terma i jest już sanktuarium Rydzyka :) także, NARA i JO-ŁŁŁŁŁŁ BRACHY. :)

11:20, 19.10.2016

Marcinek73Marcinek73

0 2

Uśmiałem się czytając artykuł. Nie ze wszystkim można się zgodzić, ale trochę prawdy o nas w nim jest. Moja żona pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego i już dawno - 18 lat temu od kiedy tu mieszka zauważyła, ze

15:28, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

blue59blue59

18 1

Nic nie wiecie o Toruniu i jego mieszkańcach .Przeniosłam sie do Gdyni za swoją miłością tu dopiero doznałam szoku począwszy od sklepów i innych miejscach publicznych chamstwo , brak kultury ,zawziętość , nieufność to główne nwady kaszubów . Zapomniałam o jednym skąpstwo. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich.Ale takiego klimatu jak w Toruniu nigdzie nie znajdziecie.Torunianka...Ewa

15:36, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Marcinek73Marcinek73

8 1

Uśmiałem się czytając artykuł. Nie ze wszystkim można się zgodzić, ale trochę prawdy o nas w nim jest. Moja żona pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego i już dawno - 18 lat temu od kiedy tu mieszka zauważyła, że jesteśmy jacyś zadufani, zakochani w mieście i w gruncie rzeczy mało przyjacielscy. Uważamy, że Toruń to pępek świata (ja tak uważam i dobrze mi z tym) ;-). Zgadzam się z tą opinią. Zgadzam się również z tym, że słabo kibicujemy. Chodzę właśnie na hokej, który uwielbiam. Jesteśmy drętwi, prawda! W piątek też tam będę! Postaram się to zmienić! ;-). Zapraszam autora artykułu na mecz. Zobaczymy, czy jest wstanie pomóc w kibicowaniu. Może odmieni się nasz wizerunek przynajmniej na meczu.

15:50, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TakaseTakase

6 3

Torunianie myślą ze są lepsi niż Bydgoszczanie

16:56, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnuszkaAnuszka

10 0

Czy autor ma jakiś problem z tym miastem? Czyżby jakiś zawód miłosny? Torunianie nie są idealni (kto jest...), ale żeby wady wszystkich Polaków przypisać Torunianom... to chyba mógł zrobić rdzenny mieszkaniec tego miasta ;)

17:39, 18.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KiniaKinia

0 0

BUM to pewnie bydgoski urząd miasta bo kto inny pisałby takie bzdury o pięknym Toruniu i ludziach o otwartych sercach.Wystarczy porównać wpłaty na WOŚP z innymi miastami nawet tym "wojewódzkim,,.

15:58, 20.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PiernikPiernik

0 0

Sympatyczny artykuł , prawdziwy. Mamy z czego być dumni i okazujemy to. Oczywiście nie jesteśmy bez wad, jesteśmy sobą. Nie snobujemy się , a jeśli nawet to tylko trochę. Kto jest bez wad niech pierwszy rzuci ....... i tak dalej. Ktoś musi pokazać że cenimy siebie i promujemy swoje. A nie że niemiecke czy amerykanske to lepsze. W myśl zasady swoje chwalimy inne możemy zauważać ! :-)

19:47, 20.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PiernikPiernik

0 0

Sympatyczny artykuł , prawdziwy. Mamy z czego być dumni i okazujemy to. Oczywiście nie jesteśmy bez wad, jesteśmy sobą. Nie snobujemy się , a jeśli nawet to tylko trochę. Kto jest bez wad niech pierwszy rzuci ....... i tak dalej. Ktoś musi pokazać że cenimy siebie i promujemy swoje. A nie że niemiecke czy amerykanske to lepsze. W myśl zasady swoje chwalimy inne możemy zauważać ! :-)

19:48, 20.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Starszy mężczyzna potrącony w centrum Torunia

Nie zastosował się, a może się zastosował tylko że nie do tego sygnalizatora co potrzeba ?, tu bym się nie zdziwił, w Toruniu bycie pieszym to czasami walka nie tylko z mylącymi sygnalizatorami. trzeba mieć oczy jastrzębia i słuch lisa. do zarządców toruńskich dróg, postawcie jeszcze pińcet świateł będzie bezpieczniej i każdy zarobi.

Wiesław

00:31, 2025-05-31

Tak się bawi nadwiślański klub Laba. Zobacz fotorelację

Na Karola Nawrockiego głosują też dziewczyny.

Zorro

22:29, 2025-05-30

Toruń kontra Bydgoszcz. O tym mówi już cała Polska

GŁOSUJEMY NA KAROLA NAWROCKIEGO, bo nie chcieliście swojego.

Teraz tylko Nawrocki

22:25, 2025-05-30

Takie słowa padły na antenie Radia Maryja

Braun zadał pytanie czy w Polsce rzydzi mają więcej do powiedzenia niż Polacy macie odp Bo miał człowiek racje jednak telewizory ludziom z głowy zrobily doopy wszytko jedne jakie z republiką włącznie. Stare baby dziś twierdzą że pomiot tfuska to lepiej bo jak karol to bedzie wiekszy balagan niż Duda robił. Serio nienawidzę po-pisu ale jeszcze bardziej *%#)!& ludzi którzy siedzą w ogródkach całe życie Nie wiedzą co sie dzieje w Niemczech czy Szwecji bo nigdzie nie byli tylko przed tv 9 chcą nas zabić *%#)!& decyzją. I lepiej tacy wyznawcy szambelana z warszawy na szyje sznur lepiej niech założą niż mają zniszczyć przyszłość naszych dzieci taką filozofią z d..y. każdy co ma się za jakiegokolwiek Polaka #ByleNieTrzaskoski

Patrycjan

22:09, 2025-05-30

0%