Toruń kontra Bydgoszcz. O tym pojedynku mówi już cała Polska

O tym zakładzie mówi już cała Polska. Prezydent Torunia rzucił wyzwanie prezydentowi Bydgoszczy. Kto przegra, wsiada na rower!

Prezydent Torunia Paweł Gulewski i prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski znaleźli niecodzienny sposób na zachęcenie mieszkańców do udziału w drugiej turze wyborów prezydenckich. Obaj włodarze umówili się, że burmistrz miasta z niższą frekwencją... pojedzie rowerem z wizytą do miasta zwycięzcy.

Jak ogłosił w mediach społecznościowych prezydent Gulewski, zakład jest prosty: kto przegra, wsiada na rower i w sportowym stroju wyrusza w drogę – z Rynku do Rynku, przez Wisłę i Kujawsko-Pomorskie.

Frekwencja kluczem do zwycięstwa

Akcja wywołała spore poruszenie nie tylko wśród mieszkańców obu miast, ale i w całej Polsce. W internecie temat szybko zyskał popularność, a media – zarówno lokalne, jak i krajowe – chętnie o nim informują. Choć zakład ma żartobliwy charakter, cel jest bardzo poważny: zwiększenie frekwencji wyborczej.

W pierwszej turze wyborów, która odbyła się 18 maja, lepszy wynik osiągnął Toruń. Do urn poszło tam 70,48% uprawnionych. W Bydgoszczy frekwencja wyniosła 69,01%.

Jest też nagroda finansowa

Na dodatkową motywację mogą liczyć również samorządy. Jak zapowiedział marszałek województwa Piotr Całbecki, miasto z najwyższą frekwencją w regionie otrzyma 150 tysięcy złotych na organizację imprez i pikników miejskich.

[ZT]67633[/ZT]

Choć oczywiście chodzi przede wszystkim o wzrost świadomości obywatelskiej, ale kto z Torunia nie chciałby przy okazji utrzeć nosa Bydgoszczy? 

Przypomnijmy, druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę, 1 czerwca, w godzinach 7:00–21:00. O urząd Prezydenta RP ubiegają się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.