Zamknij

Opozycyjni radni z Czasu Mieszkańców przypominają swój pomysł na Zielony Ring Torunia. Co się kryje pod tym hasłem?

15:30, 17.10.2016
Skomentuj Zielony Ring Torunia miałby biec m.in. wzdłuż ogrodzenia hali przy ul. Bema, fot. Tomasz Berent Zielony Ring Torunia miałby biec m.in. wzdłuż ogrodzenia hali przy ul. Bema, fot. Tomasz Berent

Opozycyjni radni zaprosili torunian na rowerową przejażdżkę trasą, gdzie mógłby powstać Zielony Ring Torunia - ich sztandarowy pomysł.

Rowerowy przejazd wyruszył w niedzielne przedpołudnie spod hali widowiskowo-sportowej przy Bema. Wzięło w nim udział kilkanaście osób.

- Elementy tej trasy, którą chcemy zaproponować, już są - tłumaczy Jakub Gołębiewski, radny Czasu Mieszkańców. - Mogłaby ona powstać w oparciu o istniejącą infrastrukturę, np. wzdłuż płotu hali przy Bema, gdzie mamy gotowy ciąg pieszo-rowerowy do Balonowej. Dalej można wykorzystać rezerwy, które nie zostaną wykorzystane pod budowę np. nowych dróg. To nieużywany tor kolejowy wzdłuż ul. św. Józefa i korytarz zaplanowany pod tzw. trasę Waryńskiego, która już wiemy, że może w ogóle nie powstać. 

W oparciu o te rezerwy miałby powstać Zielony Ring Torunia, czyli sztandarowy pomysł Czasu Mieszkańców, który promowali dwa lata temu podczas wyborów samorządowych. - Chcemy zaproponować dla torunian 11-kilometrową pętlę, która połączy kluczowe osiedla - mówi Gołębiewski.

To nie tylko 11 km tras pieszych, biegowych czy rowerowych, ale też łącznie ok. 30 ha nowych przestrzeni publicznych, w pobliżu których mieszka nawet 30 tys. torunian. W ten sposób mieszkańcy zyskaliby nowe oraz bezpieczne połączenia np. między kampusem UMK a centrum. Ring mógłby też znacznie skrócić czas przejazdu rowerem między dzielnicami..
 
To jednak na razie tylko wizja. Czas Mieszkańców jest w opozycji. W radzie miasta ma zaś zaledwie troje rajców. Klub próbował przeforsować ten pomysł i zgłaszał go do budżetu miasta. Nie zostały jednak zarezerwowane jakiekolwiek pieniądze na ten cel. Mówimy wciąż zatem tylko o koncepcji.

[ZT]1168[/ZT]

Ring miałby biec w śladzie Bulwaru Filadelfijskiego, trasy nowomostowej (w śladzie m.in. ul. Batorego), torów kolejowych w północnej i zachodniej części miasta (wzdłuż ul. św. Józefa). W pobliżu tych tras mogłyby powstać tereny zieleni i rekreacji np. zieleńce, skwery, boiska, place zabaw.

(Wojciech Giedrys)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

FlpFlp

0 3

To cudownie ze za pieniadze z podatku od kierowcow powstana nowe scieżki rowerowe......

16:28, 17.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

3 1

Ale artykuł żadnych wniosków nawet autorowi nie chciało się wkleić mapki którędy miała by przebiegać ta pętelka. Bo to małe kółko, a średnio wysportowany rowerzysta zrobi 11 km w 40 minut. Widzę braki w rzetelności dziennikarskiej kilkanaście osób to jest między 11 a 19, a na zdjęciach można się doliczyć 8 osób, czyli precyzyjnie rzecz ujmując to było kilka osób.

17:49, 17.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AlAl

0 1

Widac kto pisze

18:23, 17.10.2016


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%