Władze Torunia podjęły decyzję o rozpoczęciu interwencyjnej wycinki drzew, które stanowią realne zagrożenie dla mieszkańców. Chodzi o obumarłe i zamierające drzewa z pęknięciami, wypróchnieniami, martwymi gałęziami oraz te, które mogą przewrócić się podczas silnych wiatrów.
W lutym wyłoniono wykonawcę, który przez cały 2025 rok będzie sukcesywnie usuwał niebezpieczne drzewa z pasów drogowych oraz terenów zieleni miejskiej.
Każde drzewo przeznaczone do wycinki jest dokładnie sprawdzane przez pracowników Wydziału Środowiska i Ekologii Urzędu Miasta Torunia. Sprawdzane są oznaki obumarcia, pęknięcia w pniu, obecność grzybów i stan korony. W przypadkach wątpliwych, decyzję o wycince podejmują Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków, Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego lub Prezydent Miasta Torunia.
Proces usuwania drzew nie jest przypadkowy – to obowiązek każdej gminy, który ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa ludziom poruszającym się po mieście oraz korzystającym z parków i skwerów.
Martwe drzewa mogą stanowić ogromne zagrożenie, szczególnie w czasie wichur i intensywnych opadów.
[ZT]59505[/ZT]
7 5
To normalne więc co mają sądzić normalni ludzie ? Biją brawo. Fanatycy i eko zboczeńcy swoimi działaniami i protestami doprowadzają jedynie do tragedii i hamowania rozwoju
5 1
Bardzo źle się zaczyna dziać w mieście skoro taka wycinka drzew jest zapowiadana.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz