Zamknij

Poziom Wisły znowu alarmująco niski. Oto powód!

18:00, 15.01.2025
Skomentuj

Kolejne dni - aż dwa tygodnie bez przerwy, z wstrzymanym przepływem Wisły we Włocławku. Ekolodzy alarmują, mieszkańcy pytają. 

Szósty miesiąc Włocławek mierzy się z cyklicznymi wstrzymaniami przepływu wody na Wiśle w związku z remontem progu podpiętrzającego tamę.

Taka sytuacja ma miejsce ponownie – w dniach od 15 do 26 stycznia przepływ rzeki będzie wstrzymywany codziennie w godzinach 8:00 - 12:00 do 12:00. 

- Każdorazowe zatrzymanie przepływu spowoduje obniżenie poziomu wody na Wiśle o około 1,5 metra w rejonie Włocławka oraz o około 1 metr w rejonie Torunia. W efekcie pogorszenie warunków do żeglugi poniżej Stopnia Wodnego może utrzymywać się do 12 godzin po wstrzymaniu przepływu. Wstrzymania przepływu nie będą realizowane, jeśli dopływ wody do zbiornika zmniejszy się poniżej przepływu biologicznego (Q = 350 m³/s)

- czytamy w komunikacie. 

Trwający remont i skutki dla ekosystemu

Jak informują Wody Polskie, remont jest konieczny dla zapewnienia bezpieczeństwa tamy i mieszkańców regionu. Prace obejmują przebudowę progu, gdzie siatkowo-kamienne konstrukcje zastępowane są płytami żelbetowymi. Decyzja ta od początku wzbudza kontrowersje, zwłaszcza wśród ekologów. Organizacje, takie jak WWF Polska, przekonują, że takie działania są niezgodne z decyzją środowiskową z 2011 roku, która zakładała utrzymanie drożności dla ryb.

Według WWF, prace remontowe prowadzą do dramatycznych wahań poziomu wody w rzece, co odbija się na jej ekosystemie. W listopadzie 2024 roku odnotowano historycznie niski poziom wody – zaledwie 40 cm na wodowskazie. Ekolodzy alarmowali, że takie wstrzymywanie przepływu powoduje „wysychanie” rzeki, co skutkuje śmiercią organizmów wodnych, a także uniemożliwia migrację ryb, takich jak łososie i trocie wędrowne.

Dlaczego przepływ wstrzymywany jest codziennie przez dwa tygodnie?

Według Wód Polskich prace wymagają okresowego całkowitego wstrzymania przepływu, by przeprowadzić niezbędne działania techniczne. Niestety, to powoduje dalsze szkody dla rzeki. Koalicja Ratujmy Rzeki oraz WWF od lat apelują o wyłączenie stopnia wodnego we Włocławku z użytkowania, co ich zdaniem byłoby najlepszym rozwiązaniem dla ochrony środowiska.

Mieszkańcy regionu zaniepokojeni

Wstrzymywanie przepływu Wisły, które trwa już od września, spotyka się z niezadowoleniem mieszkańców. Problem nie dotyczy tylko przyrody – wahania poziomu wody wpływają także na działalność gospodarczą w regionie, a także estetykę samej rzeki. 

- Trochę mało tej wody - komentuje Krzysztof, który ostatnio na facebookowym profilu "Fotki z Włocławka" zamieścił zdjęcia pokazujące, jak niski jest obecnie stan wody w mieście.  

Co dalej?

Obecne prace mają potrwać do końca stycznia, jednak wciąż brak informacji, czy zakończenie remontu rzeczywiście poprawi sytuację ekosystemu Wisły.

Organizacje ekologiczne domagają się szczegółowych raportów i działań zgodnych z wymogami ochrony środowiska, zaś Wody Polskie zapewniają, że remont wpisuje się w proekologiczne standardy.

Dla Włocławka to kolejny miesiąc zmagań z trudną sytuacją na rzece, która jest jednym z symboli miasta. Jak długo mieszkańcy i ekosystem będą musieli mierzyć się z konsekwencjami tych działań, pozostaje pytaniem otwartym.

(red. )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%