Zamknij

Toruń: Pijana 30-latka wjechała autem w salon kosmetyczny. Prokuratura postawiła zarzuty Sandrze M.

W.P 18:00, 06.01.2025
fot. KM PSP Toruń fot. KM PSP Toruń

Sprawa Sandry M. wstrząsnęła Toruniem. Kobieta oskarżona o szereg przestępstw, w tym prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, nękanie i groźby, stanie przed sądem. Prokuratura przygotowała akt oskarżenia. 

Sprawa Sandry M. przez wiele lat budziła emocje wśród mieszkańców Torunia. Prokuratura zakończyła dwa śledztwa dotyczące jej działań. Kobieta odpowie przed sądem za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości, nękanie, groźby i naruszenie prywatności.

Jak wynika z ustaleń śledczych, w chwili popełniania czynów Sandra M. miała istotnie ograniczoną poczytalność z powodu rozwijającej się choroby psychicznej.

Początek historii sięga grudnia 2022 roku, kiedy Sandra M. wjechała samochodem w salon kosmetyczny przy ul. Żwirki i Wigury. Badanie wykazało, że w chwili zdarzenia miała ponad promil alkoholu we krwi.

[ZT]43997[/ZT]

Jak ustalono w śledztwie, kobieta znajdowała się w stanie zniesionej zdolności rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Prokurator wniósł o umorzenie postępowania w tej sprawie, jednocześnie wnioskując o zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci terapii oraz zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Nękanie i groźby

Druga sprawa dotyczy działań Sandry M. wobec dwóch osób – R.S. i K.B. Kobieta w okresie od kwietnia do grudnia 2022 roku miała uporczywie nękać pokrzywdzonych, nachodzić ich w miejscach zamieszkania, a także:

  • Uszkodzić mienie o łącznej wartości 24 697 zł.
  • Publikować dane osobowe K.B. na portalach społecznościowych, w tym jej zdjęcia i numer telefonu.
  • Grozić pozbawieniem życia, spaleniem domu i otruciem zwierząt.
  • Wdarć się do mieszkania R.S. z użyciem dorobionych kluczy, zabrać telefony komórkowe i opublikować prywatną korespondencję.
  • Zachowanie Sandry M. wzbudziło u pokrzywdzonych uzasadnione poczucie zagrożenia oraz udręczenia, a także naruszyło ich prywatność.

Stan psychiczny podejrzanej

Przeprowadzone badania psychiatryczne wykazały, że Sandra M. w chwili popełniania czynów miała znacząco ograniczoną poczytalność z powodu rozwijającej się choroby psychicznej.

[ZT]42527[/ZT]

Możliwe konsekwencje

Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Toruniu akt oskarżenia w tej sprawie. Sandrze M. grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, jednak sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary ze względu na ograniczoną poczytalność.

Proces przed sądem

O dalszych losach Sandry M. zdecyduje Sąd Rejonowy w Toruniu. Sprawa jest szeroko komentowana, a mieszkańcy Torunia z niecierpliwością czekają na wyrok. Czy kobieta poniesie konsekwencje swoich czynów, czy sąd uwzględni jej stan zdrowia psychicznego?

Zobacz także: 

(W.P )
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%