Czy największe miast naszego województwa będą miały kolej dużych prędkości? To pytanie cały czas pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi. Urząd Marszałkowski działa w tej sprawie już od kilku miesięcy. W czwartek (9 listopada) odbyło się kolejne spotkanie w tej sprawie z przedstawicielami władz największych miast regionu.
W spotkaniu brali udział przedstawiciele Włocławka, Torunia, Bydgoszczy i Grudziądza.
Dla przypomnienia w pierwotnych planach Centralnego Portu Komunikacyjnego dotyczących kolei dużych prędkości województwo kujawsko-pomorskie zostało potraktowane “po macoszemu”. Z największych miast regionu tylko Grudziądz miał planowane przyłączenie do linii kolei dużych prędkości.
To wiązałoby się dla mieszkańców regionu z dużym wykluczeniem. Koleje te mogłyby osiągać prędkość około 300 km/h. Ułatwiłoby to transport zarówno pasażerski jaki i kolejowy. Władze wojewoda zareagowały, aby nie dopuścić do marginalizacji regionu.
- Podczas konferencji, która odbyła się w maju, pan Marszałek przedstawił propozycję modyfikacji planów rządowych, polegających na dodaniu nowej linii najwyższych prędkości o długości około 100 km łączących Włocławek, Toruń i Bydgoszcz
- mówił Adam Stańczyk, dyrektor Departamentu Planowania Rozwoju i Innowacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko Pomorskiego.
- Jest to linia, która miałaby odchodzić od planowanej w dokumentach rządowych linii biegnącej od centralnego portu komunikacyjnego przez Grudziądz w kierunku Trójmiasta. Idea ta nie modyfikuje w żaden sposób pierwotnych założeń rządowych. Nie chodzi tutaj o dążenie do zmiany linii już zaproponowanych przez rząd. Chodzi o dodanie do tej propozycji rządowej nowej linii, która realizowałaby interes województwa kujawsko-pomorskiego, czyli zapewniała obsługę naszych trzech największych miast - dodaje.
Jedynce miasto w regionie, które zostało uwzględnione w planach CPK, również dołączyło do rozmów na temat kolei dużych prędkości. Dlaczego?
- Miastu Grudziądz zależy też na rozwoju województwa, bo dobrze rozwinięte województwo to też dobrze rozwinięty Grudziądz. Akurat w tych pierwszych rozważaniach CPK Grudziądz znalazł się na tej linii, co nas bardzo cieszy, ale jednocześnie będziemy wspierać działania samorządu województwa - skomentował Jarosław Mrugała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu.
- To dzisiejsze spotkanie jest spotkaniem roboczym przygotowującym nas do 1 grudnia, czyli dnia, kiedy chcemy zaproponować sygnatariuszom porozumienie, aby rząd, jeśli ma zamiar realizować w ogóle ten projekt szybkich kolei w Polsce, uwzględnił nasze oczekiwania. To znaczy zachował linię biegnącą przez Grudziądz w stronę Gdańska, ale także uwzględnił żądania Włocławka Torunia i Bydgoszczy, aby taką linie zbudować także i tam
-mówił przed rozpoczęciem spotkania marszałek, Piotr Całbecki.
Według planów Centralnego Portu Komunikacyjnego obecnie linie w regionie po modernizacji powinny wystarczająco poprawić jakość transportu zbiorowego.
- Według założeń inwestora 92 proc. mieszkańców województwa będzie w stanie w czasie poniżej godziny dotrzeć do stacji pociągów dużych prędkości, co znacząco poprawi dostępność komunikacyjną regionu
- tak sytuację województwa kujawsko-pomorskiego opisuje CPK.
W ich założeniach fakt, że mieszkańcy kujawsko-pomorskiego będą mieli mniej niż godzinę do najbliższego miasta obsługującego koleje dużych prędkość powinno być satysfakcjonujące. Podczas gdy mieszkańcy innych dużych miast Polski w godzinę bo wejściu do pociągu będą już 300 kilometrów dalej, to większość mieszkańców naszego województwa w tym czasie dotrze dopiero do Grudziądza. Tak właśnie wygląda według Centralnego Portu Komunikacyjnego poprawa dostępności komunikacji.
Tak jest07:01, 10.11.2023
7 4
PO powie że można się takimi przejechać w Berlinie a hejterzy co ich wybrali będą bili brawo. Polska powinna się rozwijać, lotnisko, koleje, port itd. Nie ma co patrzeć na Niemcy i słuchać jak każą Donaldowi blokować Polskę 07:01, 10.11.2023
Połączenie10:15, 10.11.2023
4 1
A z Torunia do Gdańska jak nie było, tak nie ma dogodnego połączenia w ramach którego, w krótkim czasie można byłoby się dostać nad morze pociągiem. Fajnie, że do stacji CPK można będzie dotrzeć w mniej niż godzinę, ale co to zmienia? Pociąg będzie jechał może i szybciej, ale doliczając ów godzinę wyjdzie na to samo albo i gorzej niż jest obecnie. 10:15, 10.11.2023
wkurzony Torunianin10:33, 10.11.2023
6 0
Będziemy jeździli do Gdańska przez Włocławek, a do Pragi przez Bydgoszcz bo w Toruniu osoby odpowiedzialne za rozwój miasta podpierają się argumentami starych leśnych stetryczałych osób, które powinny mieszkać w Rypinie lub Aleksandrowie albo Ciechocinku. Toruń ma dość urzędników blokujących rozwój miasta. Na tablicy Lubicz zamiast Toruń na A1, na mapach pogodowych nawet brak Torunia. Włodarze miasta zrobili wszystko, żeby Toruń sprowadzić do zadupia. 10:33, 10.11.2023
Widz z Torunia14:55, 10.11.2023
4 2
Gdyby urzędnicy z Bydgoszczy, Torunia, Grudziądza i Włocławka mieli jaja i nie zajmowali się festynami oraz dołowaniem województwa w Polsce to dawno by stworzono projekt sieci w województwie i próbowało znaleźć własne środki, dofinansowanie i dogadywać się o środki i realizację na szczeblu centralnym wraz z PKP. Teraz rząd się zmienił, prawdopodobnie Donald będzie działał tradycyjnie pod dyktando Berlina więc cała ta gadka i spóźniona i raczej bez szans na sukces. 14:55, 10.11.2023