Zamknij

Toruń i okolice | Ogromne braki oświaty w regionie! Kuratorium ma związane ręce

Weronika PolichnowskaWeronika Polichnowska 06:00, 07.09.2023 . Aktualizacja: 09:23, 08.09.2023
Skomentuj Marek Gralik, Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty. Fot: Weronika Polichnowska Marek Gralik, Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty. Fot: Weronika Polichnowska

W naszym regionie alarmująca jest liczba wakatów na stanowiskach nauczycielskich. Obecnie w całym kujawsko-pomorskim brakuje około 200 belfrów. Nasuwa to pytanie, czy oświata w województwie ma problemy? 

We wtorek (5 września) w Urzędzie Marszałkowskim odbyło się plenarne posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Rozmawiano przede wszystkim o pomocy psychologicznej dla dzieci oraz wynagrodzeniach dla nauczycieli.

Jeśli chodzi o problemy kadrowe, to wakaty są nie tylko na stanowiskach, które mają tylko kilka godzin lekcyjnych, ale także brakuje chętnych na pełen etat! Przy okazji posiedzenia rady mieliśmy okazję porozmawiać z Kujawsko-Pomorskim Kuratorem Oświaty, który podzielił się informacjami, jakich nauczycieli brakuje najwięcej.

- Najwięcej faktycznie brakuje psychologów, około 50. No ale te braki, gdybyśmy popatrzyli na to, ilu jest nauczycieli, to stanowią znacznie mniej niż połowę procenta wszystkich nauczycieli w województwie kujawsko-pomorskim. To nie jest nic nadzwyczajnego. 

- mówił kurator, Marek Gralik.

Czy kuratorium może to zmienić? 

- To nie jest zadanie kuratora, by zadbać o to, by w szkole był zatrudniony nauczyciel. To jest zadanie dyrektora. Dyrektor musi dołożyć wszelkich starań, żeby zatrudnić. Natomiast kurator może dopomóc tylko w ten sposób, kiedy dyrektor zwraca się z wnioskiem do kuratora o zatrudnienie nauczyciela, który nie posiada pełnych kwalifikacji. My badamy taką sprawę. Na przykład jest to student ostatniego roku, no i możemy udzielić takiej zgody - odpowiedział Marek Gralik. 

Wieś ma jeszcze gorzej!  

Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty odpowiedział także na pytanie, w jakich miejscach regionu są największe problemy. Zatrudnienie kadry nauczycielskiej jest większym problemem dla małych, czy dużych miast? 

- Bardziej dla mniejszych miast. W dużych miastach dosyć łatwo jest zatrudnić jakiegoś nauczyciela, takiego, który pracuje w jednej szkole i uzupełnia etat w drugiej. W małych gminach jest to problem, to chodzi oczywiście o skomplikowaną kwestię dojazdów z jednej szkoły do drugiej. Czasami to są odległości kilku czy kilkunastu kilometrowe.

Dowiedzieliśmy się również, na jakich stanowiskach najczęściej są wakaty. 

- Najbardziej potrzebną grupą do zatrudnienia nauczycieli to są właśnie psycholodzy i brakuje około 50. Na drugim miejscu są nauczyciele wychowania przedszkolnego, a na trzecim, już chyba tradycyjnie, nauczyciele przedmiotów zawodowych - dodaje kurator.

Czemu ministerstwo nie reaguje?

Problem braku nauczycieli wynika często z nieatrakcyjnych wynagrodzeń. Osoby z kompetencjami zawodowymi do prowadzenia przedmiotów zawodowych, a także psychologowie, mogą uzyskać o wiele wynagrodzenie za swoją pracę w sektorze prywatnym. Dlatego temat wynagrodzenia jest ważny w dyskusji o brakach kadrowych. 

- Ministerstwo określa tylko minimalne wynagrodzenie dla nauczycieli, które corocznie w rozporządzeniu jest podawane. Natomiast każdy organ prowadzący, gmina czy samorząd, może ze swoich środków, jeśli to jest możliwe, dołożyć i są takie samorządy, które uzupełniają to minimalne wynagrodzenie - odpowiada Marek Gralik.

Straszny problem wśród dzieci! 

Osób do pracy brakuje a uczniów, którzy potrzebują profesjonalnej pomocy psychologicznej, jest coraz więcej. Jak wygląda stan zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży w Toruniu? Te informacje przedstawił nam Adrian Mól, zastępca prezydenta miasta

 - Toruń jest świeżo po diagnozie dobrostanu psychicznego naszej młodzieży, naszych dzieci. Dużo dzieci, szczególnie dziewczynki, mają bardzo niską samoocenę. Więcej dziewczynek ma problemy depresyjne czy zaburzenia nerwicowe niż chłopcy. To są bardzo ważne też informacje po tej wstępnej diagnozie

- mówił zastępca prezydenta miasta Toruń, Adrian Mól.

- Chcemy skierować taką ofertę uzupełniającą też to, co robi poradnia psychologiczno-pedagogiczna, co robią psycholodzy w szkołach. Bo teraz praktycznie już w każdej szkole mamy psychologów. Oczywiście na to też otrzymujemy środki zewnętrzne z Ministerstwa Edukacji i Nauki, tych psychologów też mamy więcej niż jest to wymagane. No ale jak widzimy, trzeba robić więcej - dodaje wiceprezydent. 

Dowiedzieliśmy się także, że gmina Toruń dopłaca roczne 170 mln na edukację. Te pieniądze idą także na dodatkowe wynagrodzenia dla nauczycieli.

Zobacz także: 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

AlAl

2 0

Coś takiego a pani kurator Mazurkiewicz zakazuje zatrudniać osoby na piątym roku studiów…. 07:37, 07.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

faktyfakty

6 1

Jest wielu młodych, chętnych ale stare zmurszałe panie na emeryturach nie chcą odpuścić bo tak im dobrze. Jak młody nauczyciel po studiach chce pracować to słyszy, że nie ma miejsca dla niego. 08:25, 07.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BodzioBodzio

3 3

Pokażcie ile CV leży w kadrach zamiast kłamać przed wyborami. Wakacje się skończyły więc dawaj - jak nie strajk, to inna obłuda. Rodzice są coraz bardziej źli na wasze poczynania. Laptopy dla nauczycieli fajne? 10:07, 07.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UczeńUczeń

3 2

Z wakacji jeszcze nie wrócili. Ładna pogoda to po co wracać. Wrócą na strajki przed wyborami dopiero. 14:29, 07.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%