W wypadku na drodze ekspresowej na Węgrzech zginęli włocławianie - 31-letni mężczyzna, 29-letnia kobieta i 4-letni chłopiec. Przeżyła 1,5- roczna dziewczynka.
W poniedziałek (19.06) na drodze ekspresowej M86 na zachodzie Węgier samochód osobowy na polskich numerach rejestracyjnych uderzył w tył także polskiej ciężarówki.
W wyniku zderzenia zginęły trzy osoby z polskiej rodziny: ojciec, matka i dziecko. Drugie z dzieci miało walczyć o życie, czego jednak późniejsze informacje nie potwierdziły. Okazało się że dziewczynka jest w dobrym stanie.
- Osobowy opel na polskich numerach uderzył z dużą prędkością w naczepę ciężarowego mercedesa także z polską rejestracją, który zaczął hamować z powodu przebicia opony
- poinformowało TVN24 za portalem 112 Press.
Z kolei według Faktu, ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych stała na poboczu autostrady, bo miała problem z rozerwaną oponą.
- Kierowca czekał na pomoc. W pewnym momencie poczuł, jak w tył jego naczepy z dużą siłą coś uderzyło. To opel wjechał prosto w tira, co skończyło się potworną tragedią. (...) Cały przód samochodu i część tyłu dosłownie przestały istnieć, a dach oderwał się od całej reszty, stercząc z tyłu zgięty jak harmonijka. Kierujący samochodem mężczyzna i siedząca obok niego kobieta nie mieli najmniejszych szans na przeżycie
- donosi Fakt.
Kierujący pojazdem 31-letni mężczyzna, a także 29-letnia kobieta i 4-letni chłopiec zginęli na miejscu wypadku w wyniku odniesionych ran. Drugie dziecko - 1,5-roczna dziewczynka, przeżyło wypadek.
Z ustaleń Dzień Dobry Toruń wynika, że ofiary wypadku na Węgrzech to włocławianie. Mężczyzna miał pracować w jednej ze spółek miejskich.
[ALERT]1687340092853[/ALERT]
Zobacz także:
mieeetek 21:44, 21.06.2023
chytry Polak nawet do Portugalii pojechałby swoim pasatem..i później jest jak jest..
Kierowca08:43, 22.06.2023
Polacy muszą się nauczyć jeździć. Nigdy nie siedzi się komuś na dupie. Zawsze trzeba zachować bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu i dostosować prędkość, żeby mieć czas na reakcję. Siedzenie na du... jest u nas na porządku dziennym
Wenezeulski nożownik i śmierć 24-latki w Toruniu. Poseł
Pani Gembicka ma rację, ale nie zdołała wskazać rozwiązania tej sytuacji, a rozwiązanie jest proste: trzeba przegonić rudego niemca i jego bandę i ukarać surowo za zddradde i zbrodnie przeciwko Narodowi Polskiemu. I będzie ład, porządek, bezpieczeństwo, rozwój i dobrobyt.
Wojas
18:10, 2025-07-06
Region | Kolumbijczyk dźgnął nożem 41-latka. Polak nie
Polak zastraszoną mniejszością we własnym kraju! W tę stronę pędzi ten zasrany lewacki nurt!
zakały ludzkie
17:05, 2025-07-06
Po śmierci Klaudii: Fundacja żąda danych
zdelegalizować te pasożytnicze lewackie organizacje i fundacje, funkcjonujące za unijną kasę i dedykowane do rozkładu życia społecznego i tradycyjnych wartości
won!
17:03, 2025-07-06
Region | Kolumbijczyk dźgnął nożem 41-latka. Polak nie
dziki kraj nam tu robia, noze z soba nosza? boooze co za niehonorowe prymitywne narody
western
16:33, 2025-07-06