Jak już informowaliśmy na naszym portalu w lutym tego roku policjanci z chełmińskiej komendy zatrzymali księdza. Ten do niedawna był proboszczem parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Dąbrowce Królewskiej (gmina Gruta, powiat grudziądzki, diecezja toruńska). Jacek W. usłyszał zarzuty gwałtu małoletniego, a za to grozi mu do 15 lat więzienia.
Duchowny został zatrzymany wieczorem w czwartek (9 lutego). Następnie został doprowadzony do prokuratury w Chełmnie i przesłuchany.
Jak nieoficjalnie informuje Gazeta Pomorska, policja poinformowana została o tym, że ksiądz Jacek W., jeszcze jako wikary w unisławskiej parafii, seksualnie wykorzystywał małoletniego ministranta. Zatrzymany duchowny do połowy 2019 roku był wikarnym w unisławskiej parafii.
- Chodzi o zgwałcenie małoletniego, seksualne wykorzystanie stosunku zależności nad małoletnim oraz seksualnego wykorzystania małoletniego i znęcenia się nad nim. Grozi mu od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Najdłuższą karą do 15 lat zagrożony jest gwałt na małoletnim do 15 roku życia
- informowała wtedy Gazetę Pomorską Radosław Mync, zastępca prokuratora rejonowego w Chełmnie
Informacje w tej sprawie przedstawił portal Tylko Toruń.
- Przy użyciu podstępu polegającego na dostarczaniu małoletniemu napojów alkoholowych i nakłanianiu go do spożywania alkoholu oraz zainscenizowaniu mszy świętej, podczas której poświęcił i podarował chłopcu różaniec zakładany na palec oraz wypowiadając słowa, że od tej chwili są mężem i żoną, doprowadzał małoletniego do obcowania płciowego oraz do wykonywania i poddawania się innej czynności seksualnej
– powiedział dla Tylko Toruń Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy toruńskiej Prokuratury Okręgowej.
Jacek W. nie przyznaje się do winy. Grożą mu trzy lata więzienia.
Zobacz także: