We wtorek (20 września) uroczyście zainaugurowano działalność Filii Powiślańskiej Szkoły Wyższej. Będzie ona kształcić kadrę medyczną przy toruńskim szpitalu miejskim.
Powiślańska Szkoła Wyższa to jedna z najstarszych uczelni niepublicznych w województwie pomorskim.
Posiada dwa Wydziały: Wydział Nauk o Zdrowiu, gdzie kształci na kierunkach: Pielęgniarstwo I oraz II stopnia, Pielęgniarstwo Pomostowe, Ratownictwo Medyczne, Kosmetologia, Dietetyka i Położnictwo oraz Wydział Nauk Ekonomiczno-Społecznych, który obejmuje kierunek Ekonomiczny z wieloma specjalizacjami.
Od teraz uczelnia ma swoją filię również w Toruniu.
[FOTORELACJA]8067[/FOTORELACJA]
Wtorkowa uroczystość rozpoczęła się od powitania gości przez Justynę Wileńską, dyrektora Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Mikołaja Kopernika oraz przemowy dr Katarzyny Strzały-Osuch, prorektora ds. współpracy i rozwoju Powiślańskiej Szkoły Wyższej.
- Pomysł utworzenia uczelni w Toruniu narodził się w 2019 roku. Jednym z kreatorów i inicjatorów tej idei był pan profesor Grzegorz Górski, pan rektor Akademii Jagielońskiej. Trzy lata od pomysłu do realizacji w naszym kraju to na prawdę krótko
- mówiła podczas otwarcia dr Katarzyna Strzała-Osuch, prorektor ds. współpracy i rozwoju Powiślańskiej Szkoły Wyższej.
W Specjalistycznym Szpitalu Miejskim będą kształcić się pielęgniarki.
- Staramy się szeroko nieść naszą misję kształcenia kadr medycznych, ale również budowania dobrego wizerunku pielęgniarki i położnej w środowisku. To początek fantastycznej roboty, którą wykonany wspólnie dla dobra nas wszystkich - dodała prorektorka.
Ale ten przyjechać nie mógł. Do rektora i dyrekcji szpitala skierował jednak list, który w jego imieniu odczytał pełnomocnik wojewody ds. jednostek samorządu terytorialnego.
- Jestem przekonany, że Powiślańska Szkoła Wyższa odgrywa niebagatelną rolę w kształceniu kadr medycznych i okołomedycznych. Doceniam, że pracownicy uczelni dokładają dokładają wszelkich starań w procesie podnoszenia jakości uczelni, w tym udziału w prestiżowych projektach
- odczytał Przemysław Przybylski.
Studenci pojawią się w szpitalu "Batorego wraz z rozpoczęciem nowego roku akademickiego.
zdejmij kaganiec19:48, 20.09.2022
zakagańcowane pielęgniarki jak na zdjęciu głównym ?
to będą kolejne zamaskowane niewolnice Okręgowych Izb Lekarskich
Hehehehe 09:30, 21.09.2022
Jak zaprosili tego wybitnego przedstawiciela PiS Partii Idiotów Samych to poziom ksztalcenia musi byc wysoki .....taki pisowski
wiśnia10:11, 21.09.2022
YouTube: 22 dni do katastrofy -- Krzysztof Tytko -
wysłuchaj Polaku , wyprzedają nasze złoża !.
Krystyna janda11:42, 21.09.2022
Marcin Filarowicz to pedofil
majka 11:55, 21.09.2022
będą kształcić? pod warunkiem,że znajda się chętni hahaha Dziewczyny-jeśli szukacie stresującej pracy z byle jakimi zarobkami i ciągłym poniżaniem lekarzy-to wymarzony kierunek dla was hahaha
klaus S.12:42, 21.09.2022
Jak będzie w przyszłości znowu jakaś plandemia z dodatkami jak przy zwidzie 19 to się znajdą. Kilka dodatkowych tyś na miesiąc za bezobjawowego pacjenta na ulicy nie leży....
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18
7 7
lecz się głupcze...