Kilka dni temu policjanci szukali kobiety, którą podejrzewali o kradzież kilkudziesięciu tysięcy złotych. Okazało się, że to... pomyłka.
Przypomnimy, we wtorek (26 lipca) informowaliśmy, że policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu poszukiwali sprawczyni kradzieży. Jej wizerunek zarejestrowały kamery monitoringu.
Do przestępstwa miało dojść 6 lipca około godziny 13:00 przy ul. Matejki w Toruniu.
- Kobieta podająca się za pracownicę przychodni weszła razem z pokrzywdzoną do jej mieszkania i ukradła z niego kilkanaście tysięcy złotych w gotówce
- informował wtedy Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
Policja to potwierdza. W środę (27 lipca) do toruńskich redakcji wysłano maila z prośbą o sprostowanie informacji.
- Funkcjonariusze znają już tożsamość kobiety przedstawionej na nagraniu. Nowe okoliczności i ustalenia kryminalnych wskazują na to, że kobieta nie ma nic wspólnego z tym zdarzeniem i nie jest sprawczynią kradzieży opisanej w komunikacie - informuje toruńska komenda.
Sprawca kradzieży jest więc najprawdopodobniej wciąż poszukiwany.
xXx17:38, 28.07.2022
Kobieta powinna zgłosić sprawę do sądu i żądać w takim przypadku odszkodowania. Funkcjonariusz powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności służbowej.
Czarna 18:23, 28.07.2022
Funkcjonariusz powinien odpowiadać za taką sytuację,ale to nie pierwsza sprawa mnie to nie dziwi.
Hm03:02, 29.07.2022
Wielkie mi halo... A nie pomysleliscie, że to staruszka źle opisała sytuację i wprowadziła w błąd?
ZADOŚĆUCZYNIENIE09:57, 29.07.2022
Zgłoszenie o naruszeniu dóbr osobistych, skarga do władz zwierzchnich wskazana.
1 1
Czyli co?
Pokażą w mediach twoją twarz jako twarz mordercy i co?
Będziesz zadowolony i tak to zostawisz?