Kierowca, który spowodował w środę kolizję na rondzie Honorowych Dawców Krwi w Toruniu nie przyjął mandatu. - Będziemy kierowali wniosek do sądu o ukaranie - wyjaśnia Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
Do zdarzenia doszło w środę po 15:00.
- Kierowca volvo jechał od Złotorii w kierunku Szosy Lubickiej, natomiast tramwaj od ul. Olimpijskiej w kierunku centrum. Sprawcą tego zdarzenia był kierujący pojazdem osobowym, który nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej. Wobec tego kierującego będziemy kierowali wniosek do sądu o ukaranie - tłumaczy Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
[ALERT]1600928643094[/ALERT]