W Toruniu spotyka się sporadyczne akty wandalizmu, ale do tak idiotycznego zachowania nie doszło dawno. Ktoś całkowicie zdewastował jeden z egzemplarzy roweru miejskiego!
Egzemplarz znaleziono wczoraj (09.10). Jest zniszczony totalnie i raczej nie da się go już naprawić. Komentarze pod informacją o bezmyślnym incydencie są bezlitosne dla osoby, która dokonała takiego zniszczenia.
Jak Waszym zdaniem można poradzić sobie z takimi zachowaniami?