Wracamy do sprawy lodziarni na Rubinkowie II. Mieszkańcy Torunia dalej walczą o los legendarnego miejsca. Twierdzą, że ich zdanie jest bagatelizowane i czują się zlekceważeni.
Przypomnijmy, że sprawa ciągnie się już kilka miesięcy. Spółdzielnia na Rubinkowie wypowiedziała umowę lodziarni twierdząc, że w jej miejscu ma odbywać się remont parkingu. Mieszkańcy zaangażowali się w pomoc właścicielom. Do sprawy włączyli się też radni, a stanowisko zajął prezydent Michał Zaleski.
Oto list, jaki otrzymaliśmy od mieszkańców zaangażowanych w obronę firmy.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Rubinkowo w Toruniu chce zlikwidować budkę z lodami z ulicy Dziewulskiego 21a w Toruniu pod pretekstem remontu parkingu. Remont jest słuszny, ale przecież można zmienić plany i zostawić Lodziarnię. Tak duży parking nie jest w tym miejscu potrzebny. Tym bardziej, że mieszkańcy zgodnie chcą aby Lodziarnia pozostała.
Dla wielu z nich Lodziarnia jest miejscem kultowym, jedynym, gdzie w tej części osiedla, można zjeść lody, gofry i desery. Na Rubinkowie II nie ma bowiem żadnej cukierni ani kawiarni i takie miejsce, jak budka z lodami i goframi, w centralnym punkcie Rubinkowa II, jest mieszkańcom po prostu potrzebne.
Pod internetową petycją o pozostawienie budki podpisało się ponad 1500 osób. Właściciel Lodziarni zebrał ok. 2000 odręcznych podpisów swoich klientów. Inicjatywę mieszkańców Rubinkowa II poparł Prezydent Miasta Torunia Michał Zalewski oraz Radny Maciej Krużewski (oba pisma w załączniku).
Niestety, prezesi spółdzielni zbagatelizowali obie petycje i nie uwzględnili próśb mieszkańców podważając prawdziwość petycji. Trudno by było podrobić 2 tys. podpisów i założyć 1500 maili by zagłosować w petycji on-line. To absurd! Prezesi jednak nawet nie zapoznali się z podpisami.
Na spotkaniu z mieszkańcami osiedla dn. 05.06.2019 prezesi spółdzielni zachowywali się karygodnie. Obrażali właściciela budki, szczuli na niego mieszkańców i lekceważyli wypowiadających się w obronie budki mieszkańców, tłumnie przybyłych by bronić Lodziarni. Sama usłyszałam od prezesa Fidosa: „Chce Pani loda, to pani se do McDonalda pójdzie”, "My nie jesteśmy od wspierania lokalnych przedsiębiorców". O tekstach w stylu: „Pani buja w obłokach, zejdzie na ziemię, skąd się Pani urwała?”, wyśmiewaniu w żywe oczy i kpieniu, już nie wspomnę.
W lipcu 2019, w sezonie wakacyjnym (!), właściciel Lodziarni, Pan Leonard Bryła, musi zlikwidować budkę. My – mieszkańcy, tego nie chcemy. Ale już wyczerpały nam się pomysły walki ze spółdzielczym betonem.
Może wzorem walczących o niewycinanie drzew torunian uda nam się ponownie nagłośnić sprawę? Prezesi spółdzielni zupełnie nie liczą się z potrzebami mieszkańców, lekceważą nas i nie mają zamiaru zmienić swoich planów remontu parkingu. Zasłaniają się działaniami zgodnie z przepisami. Zastanawiamy się czy prezesi nie mają jakichś własnych korzyści z tego remontu parkingu, że tak zaciekle go bronią. Nawet kosztem usunięcia Lodziarni... Ale dowodów nie mamy. :(
Wszelka dokumentacja w załączniku. A tutaj link do całej inicjatywy, pisma, publikacje, opinie mieszkańców.
[ALERT]1562580378319[/ALERT]
Mieszkaniec08:37, 09.07.2019
Spółdzielnie w Toruniu, w szczególności Rubinkowo, to stary komunistyczny beton, który dawno powinien być zlikwidowany i przekształcony w Wspólnoty Mieszkaniowe. Mieszkańcy, nie mają wpływu na nic, są traktowani jako dojne krowy i liczy się tylko to, że Prezes oraz jego zastępcy inkasują miesiąc w miesiąc ponad 10tyś pensji. Już dawno powinniśmy się zebrać i tak jak ostatniego prezesa wywalić ich za zbity pysk. Czynsze 200zł większe, niż w przypadku mieszkań zarządzanych przez Wspólnoty. Podzielniki ciepła, które wskazują zużycie nawet jak ich się nie używa. Tam odchodzą takie wałki, że to się w pale nie mieści.
z Rubinkowa09:02, 09.07.2019
Lodziarnia to za duże słowo, zwykła buda, w środku głęboki PRL. Zresztą i tak mało kiedy czynna. Blisko dwa pawilony i wolne lokale do których można przenieść ten "słuszny i dochodowy" interes. Czy powiększenie parkingu jest konieczne? Remont na pewno.
Arek09:28, 10.07.2019
To nie jest zwykła buda człowieku tylko jest zadbana murowanana, przytwierdzona do gruntu i nie szpeci. Zwykła buda to może być drewniana.
Podgórka10:26, 09.07.2019
Mieszkałam przez jakiś czas na Rubinkowie i z roku na rok przez zarządzenia Zarządu Spółdzielni, a zwłaszcza jędzowatej byłej właścicielki Kariny (mieszkańcy Rubinkowa wiedzą o co chodzi), żyło się coraz gorzej. Opchnęłam mieszkanie i wróciłam na Podgórz. Tu żyje się o niebo lepiej. A lody i gofry z tej budki z moimi dziećmi wspominamy z rozrzewnieniem. ?
Ja sama10:48, 09.07.2019
Ciekawe ile dostał prezes za rwmont by firma wygrała przetarg...był jakiś przetarg?
xdt13:09, 09.07.2019
Już mam dość takich starych k... jak ten prezes. Samorządność to coś do czego musimy wrócić ale przykład z góry tez nie idzie .
lilu14:03, 09.07.2019
Komunistyczny beton, jak w większości spółdzielni. Powinna być jedna ustawa, która zlikwiduje tę patologię i odda wolność ludziom do decydowania o swoim bloku i osiedlu
Janiemoge14:31, 09.07.2019
Kultowa?lodziarnia. Pytam corke, 26 lat, nigdy nie korzystała, pytam znajomych 45, 40 lat tez nie pamietaja z dziecinstwa. Ciagle zamknieta.
lol15:04, 09.07.2019
Wiesz niektórzy pamiętają jedynie kufelka i stop. Różni ludzie, różne wspomnienia.
ps15:05, 09.07.2019
Zastanów się co Twoja córka w takim razie robiła i gdzie się włóczyła :D
pcp17:33, 10.07.2019
Może chodzili do innych budek , które otwarte są dłuuugo w noc.
hhehe01:36, 13.07.2019
Córeczka chyba inne lody lubi :D
dobry lodzik15:53, 09.07.2019
tam gdzie masz dobrego loda nie wolno niczego zmieniać! łapy precz od loda! :)
JJ17:10, 09.07.2019
"Torunia dalej walczą o los legendarnego miejsca."
Napiszcie proszę coś więcej o tej legendzie :)
To wszystko przez ten cholernie zimny już upał :)
Arek09:22, 10.07.2019
Zastanawiam się co te stare pryki robią na stanowiskach w Spółdzielni? Przecież oni powinni być już dawno na emeryturze!!! Prezes Zakrzewski zajmuje miejsce młodym I do tego pobiera potężną pensję co miesiąc, wypominajac właścicielowi lodziarni, że za mało płaci.
pcp17:24, 10.07.2019
Ci starsi panowie w spółdzielni to już emeryci,policjanci emerytowani którzy pobierają emerytury i są na etacie spółdzielni.Takich ludzi się nie ruszy.To jest beton który jeszcze jest w PRL-u.
Proszę sprawdzić skład Rady?? .
Marta N.13:02, 10.07.2019
Pani, która obmejlowała wszystkie redakcje w mieście przedstawia sprawę wybitnie jednostronnie. P. Bryła miał trzy lata na relokację a tu nagle lament. Niech uporządkują ten fyrtel, bo nawierzchnia parkingu jak i chodnika woła o pomstę do nieba. Na pasażu przy Jamontta też jest dużo lokalizacji na budę z drogimi lodami (jedna nawet jest - Boża Krówka).
Ojoj19:57, 11.07.2019
A gdzie tu masz płacz? Ja już mieszkanie sprzedałem 5lat temu, a mieszkałem od 83 i nigdy nikomu nie polecę mieszkania, którym zarządza spółdzielnia. Czy twoim zdaniem ostrzeganie innych to wylewanie płaczu? *%#)!& jesteś jak but.
Andrzej10:55, 21.07.2019
Z całym szacunkiem, ale za tą budką z lodami płakać nie będę.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 4
No to zbieraj się i wywalaj a nie płaczesz na forach. W czym problem?