To miała być zwykła wizyta na nowo otwartej stacji ORLEN we Włocławku. Kilka dni później silniki zaczęły gasnąć, samochody trafiały do warsztatów, a kierowcy dowiadywali się, że zatankowali… olej napędowy zamiast benzyny.
Prokuratura Rejonowa w Golubiu-Dobrzyniu zakończyła śledztwo w sprawie brutalnego napadu na stację paliw Orlen. Akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi P. trafił już do Sądu Okręgowego w Toruniu.