Zamknij
Ważne

"To bzdury!” – Czytelnicy nie wierzą w rekordowo niską Wisłę. Ekspert odpowiada

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 14:00, 11.07.2025
Skomentuj Fot. Daniel Wiśniewski Fot. Daniel Wiśniewski

Po publikacji informacji o rekordowo niskim poziomie Wisły w Toruniu (88 cm), pod postem DD Toruń rozpętała się burzliwa dyskusja. WOPR i czytelnicy alarmowali, że tak źle jeszcze nie było, ale w komentarzach szybko pojawiły się głosy podważające powagę sytuacji. Na zarzuty odpowiedział toruński synoptyk Rafał Maszewski.

Poziom Wisły w Toruniu spadł do zaledwie 88 centymetrów, co – jak podaje toruńskie WOPR – jest najniższym wynikiem w historii pomiarów prowadzonych na tym odcinku rzeki. Ratownicy alarmują, że tak trudnych warunków nie pamiętają, a miejscami rzeka staje się nieprzejezdna dla łodzi patrolowych.

To nie tylko rekord – to także poważny sygnał ostrzegawczy, który może mieć konsekwencje dla żeglugi, przyrody i bezpieczeństwa wodnego w mieście.

[ZT]69212[/ZT]

Internauci: „To już było, nie panikujcie!”

Pod postem informującym o historycznym minimum poziomu Wisły w Toruniu pojawiły się dziesiątki komentarzy.

– Bzdury. W latach 80–90 były jeszcze większe piachy na Wiśle. Od tego czasu nie pogłębiano rzeki, a miejscami jest ponad 2 m –.

– No i tama we Włocławku – wody po korek, a pamiętajcie, że potrafi przytrzymać ponad 400 mln m³!!!

– Co za pierdoły. Stan był już niższy dość dawno – można było przejść suchą stopą

– pisali komentujący, zarzucając mediom sianie paniki.

Synoptyk prostuje: „To nie tylko piachy. Dno się obniża”

Do dyskusji odniósł się Rafał Maszewski, znany toruński synoptyk i autor serwisu pogodawtoruniu.pl. Jego odpowiedzi były rzeczowe i stanowcze.

– Piachy są mniejsze przez erozję dna Wisły, która nasila się za zaporą we Włocławku i dotarła już do Torunia, a nawet Fordonu. Dno się obniża i łach coraz mniej. Woda wypłukuje piasek. Także na podstawie ilości łach nie oceniamy ilości przypływającej wody

– napisał Maszewski.

[FOTORELACJANOWA]13455[/FOTORELACJANOWA]

Zwrócił też uwagę, że obecny przepływ wody w Wiśle wynosi około 263 m³/s, co rzeczywiście nie jest najniższym przepływem w historii, ale „rekordowy jest sam poziom w centymetrach na toruńskim wodowskazie”.

A co z zaporą? Czy tama naprawdę „przelewa się”?

Jednym z częstszych argumentów internautów była teza, że „na tamie we Włocławku jest wody po korek”. Maszewski odpowiada precyzyjnie:

– Obecne wypełnienie zbiornika to 361,22 mln m³, a jego całkowita pojemność to 453,59 mln m³. Do rezerwy powodziowej brakuje jeszcze ponad 90 mln m³!

– Rzędna obecnego poziomu wody to 57,17 m n.p.m., a rezerwa powodziowa zaczyna się dopiero od 57,3 m. Nie ma więc mowy o jakimkolwiek przelewaniu się wody. To są liczby, które można sprawdzić, zanim się je zakwestionuje – dodał ekspert.

Podkreślił również, że zbiornik nie może być zbyt mocno opróżniony, bo pełni funkcje stabilizujące, a nadmierne spuszczenie wody grozi destabilizacją brzegu i problemami dla elektrowni wodnej.

Komentarz na koniec

Warto przypomnieć, że informacje o rekordowo niskim poziomie Wisły podało toruńskie WOPR, które na co dzień patroluje rzekę i dba o bezpieczeństwo mieszkańców.

– To nie tylko liczba. To sygnał ostrzegawczy – komentują ratownicy.

Dyskusja trwa, ale jedno jest pewne: dane nie kłamią. A emocje w komentarzach pokazują, jak ważnym tematem dla Torunia jest Wisła – nawet, gdy jej brakuje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

romanroman

0 0

Wyparcie.

20:31, 11.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

O$$O$$

0 0

Od strony Nieszawki na łuku jest 7 m glebokosci to co się stanie jak Włocławek trzyma na tamie 🤣

22:39, 11.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%