Zamknij

Jest data pogrzebu Krystiana Olbrysia. W niebo polecą balony

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 12:00, 13.02.2025
Skomentuj Fot. Facebook Fot. Facebook

Krystian Olbryś miał zaledwie 25 lat, a całe życie było przed nim. W Walentynki bliscy pożegnają go na zawsze. Podczas pogrzebu w niebo polecą balony – symbol pamięci i miłości.

Krystian pochodził z Łazieńca w powiecie aleksandrowskim. Był młodym, pełnym energii mężczyzną, który zawsze miał jasno wytyczoną ścieżkę – chciał zostać policjantem. Udało mu się to osiągnąć, ale zanim zdążył na dobre rozpocząć służbę, życie wystawiło go na najtrudniejszą próbę.

Wszystko zaczęło się od drobnych, niepokojących objawów – zaczerwienienia na brzuchu i utraty wagi. Początkowo nie podejrzewał niczego poważnego. Kiedy w czerwcu 2023 roku trafił do szpitala, lekarze myśleli, że ma zapalenie wyrostka robaczkowego. Diagnoza okazała się znacznie gorsza.

[ZT]64332[/ZT]

Beznadziejna diagnoza i iskra nadziei

Krystian usłyszał jedno z najgorszych możliwych zdań: nowotwór jelita grubego w zaawansowanym stadium, przerzuty na węzły chłonne i otrzewną. Lekarze nie dawali mu żadnych szans na operację. Jedyne, co mogli mu zaproponować, to chemioterapia paliatywna, która miała jedynie przedłużyć życie.

Jednak Krystian nie chciał się poddać. Znalazł lekarza, który dał mu nadzieję.

– Dostanie Pan chemię nie po to, żeby jeszcze trochę pożyć, tylko po to, żeby mógł Pan żyć

- usłyszał od onkologa.

Zaczął leczenie. Mocna chemioterapia zaczęła działać – wyniki były zaskakujące, guz się cofał. Tomografia wykazała poprawę, co dawało wszystkim nadzieję na operację.

Operacja i kolejne przeciwności losu

Krystian nie ustawał w walce. Znalazł lekarza, który zdecydował się na operację. Trwała aż siedem godzin i udało się usunąć większość zmian nowotworowych. Po długiej rekonwalescencji wrócił do domu, nadal pełen wiary w wyzdrowienie.

Jednak choroba nie odpuszczała. Wyniki badań zaczęły się pogarszać, pojawiły się nowe przerzuty. 

Ostatnie dni i tragiczny finał

Krystian walczył do końca. Gdy jego stan się pogorszył, pojawiła się jeszcze jedna iskierka nadziei – ale lekarze odmówili kolejnej operacji. Żona Krystiana usłyszała jedno zdanie: „To już bez sensu”.

Wiedział, że to koniec. Poprosił o przewiezienie do hospicjum, gdzie mógł spędzić ostatnie dni w spokoju, otoczony bliskimi.

10 lutego jego nerki przestały pracować. Dzień później, 11 lutego o 14:10, Krystian odszedł.

Jego żona pożegnała go poruszającymi słowami:

– Z wielkim żalem i rozsypanym na kawałki sercem chciałam poinformować, że nasz Krystian odszedł w to lepsze miejsce, tam gdzie nie ma bólu i cierpienia. W końcu może zaznać spokoju

Pożegnanie w Walentynki. Wzruszający gest podczas pogrzebu

Ceremonia pogrzebowa Krystiana Olbrysia odbędzie się 14 lutego o godzinie 10:00. Data nie jest przypadkowa – to Walentynki, dzień miłości, a bliscy podkreślają, że Krystian był kochany przez wszystkich.

Podczas uroczystości zaplanowano symboliczny gest. Po zakończeniu ceremonii w niebo zostaną wypuszczone balony, które mają symbolizować jego odejście i pamięć, jaką pozostawił w sercach bliskich.

To będzie pełne emocji pożegnanie młodego policjanta, który do końca wierzył, że wygra z chorobą.

Zobacz także:

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

AlAl

4 1

Onkologia w tym kraju to dramat zresztą jak cały ten kraj….

16:29, 13.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%