Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku, w którym zginął mężczyzna. Sprawca zbiegł.

Do tragicznego wypadku doszło w czwartek (25 sierpnia) około godz. 21 w Aleksandrowie Kujawskim.

W centrum miasta, w ciągu ulicy Chopina samochód osobowy potrącił na przejściu dla pieszych 49-letniego mężczyznę. Jak informują świadkowie zdarzenia, kierowca chwilę wcześniej wyprzedzał motocykl i najprawdopodobniej nie zauważył ofiary.

- To musiało wyglądać strasznie. Gdy tamtędy przejeżdżałam na jezdni leżał but. Podejrzewałam, że musiało dojść do ogromnej tragedii. Na miejscu było też już sporo ludzi

- mówi w rozmowie z portalem Dzień Dobry Toruń pani Bożena, która mijała wypadek.

[FOTORELACJA]7968[/FOTORELACJA]

Tak to wyglądało?

Dotarliśmy do informacji, z których wynika, że siła uderzenia musiała być ogromna, ponieważ ciało po zderzeniu z samochodem przeleciało jeszcze kilkanaście metrów i uderzyło w inny, zaparkowany pojazd.

Jak ustaliliśmy, sprawca zdarzenia nie udzielił pomocy poszkodowanemu i uciekł z miejsca wypadku. W pościg za nim ruszył jednak jeden z motocyklistów, ale kierowcy nie udało się go zatrzymać. Policja zna najprawdopodobniej numery rejestracyjne jego auta. 

Z prośbą o więcej informacji dotyczących wypadku zwróciliśmy się do komendy policji. Czekamy na odpowiedź.

Zobacz także:

• Pijany kierowca wpadł w pobliżu Torunia. Oto, co zrobił!
• Nawałnica namieszała też w Toruniu? Strażacy mówią o interwencjach
• Toruń: kobieta pogryziona przez psy! Wszędzie krew, na rękach i nodze rany!

[ALERT]1661494344869[/ALERT]