Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozpoczęła konsultacje dotyczące daty rezygnacji z nadawania analogowego w FM i przejścia na DAB+. Według dokumentów miałoby się to stać najpóźniej do 2030 roku. Przedstawiciele największych stacji są zaniepokojeni.
KRRiT chce przyspieszyć cyfryzację radia.
Rada uważa, że DAB+ (Digital Audio Broadcasting Plus), czyli nowa technologia radiofonii cyfrowej jest przyszłością analogowego medium. To odpowiedź na oczekiwania współczesnego odbiorcy, która pozwoli na zaoferowanie większej liczby stacji radiowych i oszczędność energii elektrycznej.
- Rozwijające się dynamicznie cyfrowe radio DAB+ zostało uznane w większości krajów europejskich za jedyny standard mogący z powodzeniem zastąpić naziemną radiofonię analogową FM i spełniający kryteria nowoczesności. Radio cyfrowe jest: bogatsze w treści, łatwe w obsłudze, doskonałej jakości, sprawdza się w ruchu, nawet przy dużych prędkościach, mniej widmo- i energochłonne, anonimowe, bezpłatne, multimedialne - argumentuje Witold Kołodziejski przewodniczący KRRiT.
Nadawcy, którzy są zainteresowani udziałem w konsultacjach dotyczących zakończenia nadawania analogowego mogą zgłaszać swoje opinie do 12 września. Prowadzony jest też konkurs dotyczący ogólnopolskiego multipleksu DAB+.
- W konkursie dotyczącym miejsc w ogólnopolskim multipleksie nie biorą udziału m.in. Eurozet (Radio Zet, Meloradio, Antyradio, Chillizet, Radio Plus) czy Grupa Radiowa Agory (TOK FM, Radio Złote Przeboje, Rock Radio, Radio Pogoda). Grupa RMF wystartowała jedynie z RMF FM (bez RMF Maxxx i RMF Classic), a Grupa Radiowa Time jedynie z Radiem Eska (bez Eska Rock, Radia SuperNova, VOX FM) - informują Wirtualne Media.
Grupa Eurozet mocno krytykuje działania KRRiT.
- Wnikliwie przeanalizujemy argumentację i treść stanowiska zaproponowanego przez KRRiT, a następnie odniesiemy się do niego w wyznaczonym terminie. Na gorąco można jednak powiedzieć, że wizja rezygnacji z rozpowszechniania programów radiowych w technologii analogowej do 2030 roku jest kompletnie oderwana od rzeczywistości polskiej radiofonii - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Michał Aleksandrowicz, rzecznik Eurozetu
Sceptyczna jest także Grupa RMF. Jej rzecznik uważa, że w tak krótkim czasie (do 2030 roku) nie uda się zbudować pełnej sieci multipleksów, które pokrywałyby swoim zasięgiem cały kraj.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz