Toruń: DANTEJSKIE sceny przy Grudziądzkiej! Stał na środku chodnika i się masturbował

Prezentujemy list od jednego z naszych Czytelników. Mężczyzna opisuje sytuację, której był świadkiem w czwartek (11 maja) obok przystanku autobusowego Wielki Rów.

Dzień dobry,

chciałem podzielić się z Państwem bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem oraz spostrzeżeniami nt toruńskiej policji.

Sytuacja miała miejsce wczoraj (11.05.2023) w popołudniowych godzinach szczytu. Przechodząc ulicą Grudziądzką obok przystanku autobusowego Wielki Rów przy wejściu na cmentarz zauważyć można była mężczyznę stojącego na samym środku chodnika z opuszczonymi spodniami i bezczelnie masturbującego się patrząc na przechodniów. A z uwagi na godziny było ich sporo, włącznie z matkami idącymi z małymi dziećmi.

Niezwłocznie po zobaczeniu tego obrzydliwego obrazka zadzwoniłem na nr 112 aby policja zrobiła coś z tym mężczyzną. Pani dyspozytorka powiedziała, że ktoś dzwonił już w tej samej sprawie i poinformował incydencie więc policja jest już w drodze. Czekałem na ich przyjazd 20 minut, delikwent zdążył już w tym czasie "skończyć", wypić piwo na przystanku i się z niego oddalić.

Po tym czasie sam również opuściłem okolice przystanku i nie wiem czy w końcu policja w ogóle przyjechała. Pragnę zaznaczyć, że miesiąc również temu wzywałem policję do pijanego mężczyzny i czekałem na ich przyjazd 40 minut. Zastanawiam się, co w przypadku zagrożenia życia i koniecznej potrzeby mundurowych. Czy mamy wtedy radzić sobie sami? Uważam, że czas przyjazdu mundurowych jest stanowczo za długi. Nie chodziło przecież o dojazd na oddaloną wieś a o praktycznie centrum 200 tysięcznego miasta.

Pozdrawiam 

[ALERT]1683898377584[/ALERT]

Zobacz także:

• Kierowcy przyprawiają ją o furię! "Starówka będzie znowu zastawiona..."
• "Są nachalni i wrócili na starówkę". Torunianka ostrzega innych mieszkańców
• Torunianka skarży się na to newralgiczne miejsce w mieście. "Super, ale..."