Toruń: przesłał film z jazdy na tak zwany suwak. Tak to wygląda w praktyce

Do naszej redakcji napisał Czytelnik, który przesłał nagranie z jazdy na tak zwany suwak w obrębie placu Daszyńskiego i ul. Żółkiewskiego, gdzie są prowadzone pracy remontowe. 

W ostatnich dniach dość szeroko rozpisywaliśmy się na ten temat. Przypomnijmy. Do naszej redakcji napisał Czytelnik, który poruszył ten temat. 

- W związku z przebudową przy ulicy Żółkiewskiego, zjeżdżając z wiaduktu wschodniego jest zwężenie z dwóch pasów do jednego. Niestety wielu kierowców nie zna przepisów (nie wiedzieć czemu) i zamiast dojechać do końca pasa, a dopiero potem zmienić pas korzystając z jazdy na suwak, zmieniają pas wcześniej. Niektórzy robią to na środku skrzyżowania z Sobieskiego/Curie-Skłodowskiej (co już jest łamaniem przepisów), a dodatkowo wychodzi im to na tyle nieudolnie, że zatrzymują się na swoim pasie, włączają kierunek i blokują pas, przez co blokują całe skrzyżowanie i samochody będące za nim mając zielone światło niestety muszą stać, przez co blokowany jest ruch i tak się tworzą korki. Powinno się dojechać do końca, by jak najwięcej samochodów przejechało za danym autem i przez skrzyżowanie, a potem na zwężeniu pasa dopiero zmieniamy pas na właściwy - napisał Czytelnik. 

Temat poruszył Czytelników do tego stopnia, że jeden z nich przesłał w piątek film z tego, co dzieje się w obrębie placu Daszyńskiego. Widać na nim, że z jazdą na tak zwany suwak kierowcy mają problem. 

Co o tym sądzicie? 

[ALERT]1575139027728[/ALERT]