Spore kłopoty może mieć toruńska posłanka Lewicy - Joanna Scheuring-Wielgus. A to dlatego, że były wiceminister sprawiedliwości i sędzia Łukasz Piebiak złożył we wtorek w stołecznym sądzie rejonowym prywatny akt oskarżenia wobec posłanki. Ponadto złożono w Biurze Podawczym Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu parlamentarzystce.
Dlaczego sędzia Łukasz Piebiak zdecydował się na taki krok?
Chodzi o słowa posłanki wypowiedziane 15 lipca podczas debaty sejmowej nad wnioskiem o wotum nieufności wobec szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
- To pana wiceminister Piebiak był głową układu, którego celem było szukanie haków na sędziów i prokuratorów - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.
W wypowiedzi dla PAP Łukasz Piebiak poinformował, że słowa posłanka naruszają jego dobra osobiste. Teraz czeka na decyzję Sejmu w sprawie uchylenia immunitetu posłance.
[ALERT]1599640033992[/ALERT]