Polski Komitet Energii Elektrycznej rozpoczął kampanię edukacyjną „Liczy się energia”. Przez najbliższe miesiące wyjaśniać będzie przyczyny wzrostu cen energii, pokazywać wpływające na nie mechanizmy oraz sposoby na racjonalne gospodarowanie zużyciem prądu. Celem kampanii jest edukacja o rynku energii oraz sposobach łagodzenia wpływu rosnących cen prądu na domowe budżety Polaków.
W grudniu prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na energię elektryczną na 2022 rok dla gospodarstw domowych wprowadzające podwyżki o ok. 24%. Wzrosty cen prądu oraz innych nośników energii to powszechne zjawisko w całej Europie, które jest konsekwencją polityki klimatycznej oraz ożywienia gospodarczego, które zwiększyło zapotrzebowanie na energię. Rosnące koszty wytwarzania energii szybko skłoniły wiele państw do wdrożenia mechanizmów łagodzących wzrost wysokości rachunków. Polski rząd, w ramach działań osłonowych dla odbiorców energii, zdecydował o tymczasowej rezygnacji z pobierania akcyzy i obniżeniu podatku VAT do 5%. Dzięki tzw. tarczy antyinflacyjnej, w pierwszych miesiącach 2022 roku zmiany cen będą mniej odczuwalne na rachunkach za prąd - przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci miesięcznie tylko o ok. 6 złotych więcej niż w ubiegłym roku.
Jak wskazują eksperci Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, zatwierdzone przez URE podwyżki taryf w Polsce były nieuniknione, podobnie jak w innych krajach. W konsekwencji gwałtownych zmian rynkowych szczególnego znaczenia nabiera konieczność zmiany nawyków konsumentów energii i zwrot ku bardziej racjonalnemu gospodarowaniu zużywanym prądem. Zdaniem ekspertów zwiększenie świadomości odbiorców energii i zmiany nawyków pozwalają zmniejszyć zużycie prądu w gospodarstwie domowym nawet o 20% bez znaczącego wpływu na komfort życia. Celem kampanii „Liczy się energia” jest edukacja umożliwiająca racjonalną redukcję zużycia energii i w konsekwencji ograniczenie wysokości rachunków.
Centralnym elementem kampanii jest strona internetowa www.LiczySieEnergia.pl, na której znajdują się porady przedstawiające praktyczne sposoby na oszczędzanie energii w gospodarstwie domowym, bieżące informacje dotyczące zmian na rynku energii oraz czynników wpływających na końcową cenę prądu. W części „Pytania i odpowiedzi” zawarto wyjaśnienia obejmujące zagadnienia i wątpliwości najczęściej pojawiające się wśród konsumentów.
Uruchomieniu strony internetowej towarzyszy kampania edukacyjna uświadamiająca Polakom, w jaki sposób dzięki prostym zabiegom mogą ograniczyć zużycie prądu, a w efekcie wysokość rachunku za energię elektryczną i jego wpływ na budżet gospodarstwa domowego.
Polski Komitet Energii Elektrycznej jest stowarzyszeniem sektora elektroenergetycznego, którego działalność koncentruje się na zagadnieniach związanych z funkcjonowaniem branży w nowoczesnej gospodarce rynkowej. Angażuje się w działania i projekty, dzięki którym polski sektor elektroenergetyczny może lepiej odpowiadać na wyzwania związane z integracją europejską, zapewniać bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej, konkurencyjny rynek, ochronę środowiska i rozwój nowoczesnych technologii.
KONTAKT:
e-mail: [email protected]
Źródło informacji: PKEE
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18