Zamknij

Co można zrobić, jeśli materac jest za miękki lub zbyt twardy?

artykuł sponsorowany 18:17, 06.05.2020 Aktualizacja: 18:30, 06.05.2020

Wszyscy producenci nowoczesnych materaców podkreślają, jak ważne jest dopasowanie ich produktu do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika. Dzisiaj materace można samodzielnie projektować i wybierać ich poszczególne parametry. Bardzo ważna jest przy tym masa ciała osoby śpiącej, ponieważ wywołuje ona konkretny ciężar, który materac musi utrzymać. Jak postąpić, jeśli wybrany produkt nie jest dobrze dostosowany do naszych potrzeb i nie mamy już możliwości jego zwrotu lub wymiany?
 

Jak rozpoznać, że materac jest za miękki lub za twardy?

Producenci tacy jak godre.pl w swoim sklepie udostępniają konkretne zalecenia dotyczące twardości swoich materaców. Każdy stopień twardości odpowiada przedziałom wagowym, w których dana osoba powinna się mieścić. Wówczas otrzymuje gwarancję, że produkt będzie bardzo wygodny i bezpieczny, ponieważ pozwoli na przyjęcie ergonomicznej pozycji ciała. Jakie mogą być oznaki źle wybranego materaca?

  • Jeśli zapadamy się w materacu, na pewno jest za miękki,
  • kiedy trudno nam zająć pozycję, zwykle oznacza to, że materac jest zbyt twardy,
  • często oznaką za wysokiego stopnia twardości są również naciski materaca na naczynia krwionośne, organy wewnętrzne, ale też biodra, czy ramiona.

Nie powinno się spać na materacu, który jest niedopasowany, ponieważ jest to tylko niewygodne, ale również niebezpieczne dla zdrowia.

Materace nawierzchniowe – czy można przy ich pomocy zmienić twardość materaca?

Wielu producentów posiada dziś w swojej ofercie specjalne nakładki na materace, dzięki którym można znacznie zwiększyć komfort snu. To bardzo ciekawy pomysł, który zyskuje coraz większą popularność. Dobry materac nawierzchniowy z powodzeniem zmieni stopień twardości i sprawi, że użytkownik poczuje dużo większy stopień wygody. W zależności od tego, czy ma zmiękczać, czy utwardzać podłoże, będzie wykonany z nieco innych surowców. Największą zaletą takiej nakładki jest to, że materac nawierzchniowy zwykle można rolować, aby nie zajmował wiele przestrzeni, kiedy z niego nie korzystamy. Wiele osób wybiera również tego typu materace, aby wygodniej i bezpieczniej spało im się na sofach i kanapach. Pomysły są różne, a możliwości dzisiaj właściwie nieograniczone.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany

Dimitrov

22:05, 2025-07-18

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko

Ttttrrrr

18:38, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.

Obserwator

18:32, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony

alexis

16:03, 2025-07-18

0%