Zamknij

Leczenie stomatologiczne pod narkozą – dla kogo i dlaczego może być konieczne?

12:18, 01.09.2023 art. sponsorowany Aktualizacja: 12:18, 01.09.2023

Badania wykonane na reprezentatywnej grupie pokazują, że przeciętnie każdy Polak po 35. roku życia ma już jedynie 21 własnych zębów, podczas gdy standardowo powinno ich być od 28 do 32. Próchnicę ma z kolei aż 99 proc. dorosłych i to ona prowadzi do poważnych ubytków, kończących się nawet ekstrakcją i rozwojem poważnych schorzeń w obrębie jamy ustnej. Można by tego wszystkiego uniknąć, jeśli pacjent podjąłby leczenie stomatologiczne. Problem w tym, że wielu z nas odczuwa obezwładniający strach przed wizytą u dentysty. To dentofobia. Na szczęście, istnieje skuteczne rozwiązanie – leczenie zębów pod narkozą. Kiedy znajduje ono swoje zastosowanie?

Narkoza dentystyczna – na czym to polega?

Minęły czasy, kiedy leczenie stomatologiczne czy wyrywanie zębów powodowało dolegliwości bólowe. Rozwój technik znieczulania – miejscowego i ogólnego pacjentów przez stomatologów – sprawił, że można dziś leczyć całkowicie bezboleśnie.

Jeśli odczuwasz lęk przed wizytą w gabinecie dentystycznym czy zabiegami wykonywanymi przez stomatologa, przemyśl możliwość zastosowania narkozy dentystycznej. Czym ona jest? Znieczuleniem ogólnym pacjenta, prowadzącym do wyłączenia jego świadomości. Innymi słowy jest usypiany na czas przeprowadzania zaplanowanych zabiegów dentystycznych, protetycznych czy z zakresu chirurgii stomatologicznej i implantologii. Nie ma świadomości, co się właściwie dzieje i nie odczuwa bólu, bo nie dochodzi w jego przypadku do stymulacji nerwowej.

Jak leczy się zęby w narkozie?

Leczenie zębów pod narkozą to zabieg wymagający współpracy pomiędzy stomatologiem a anestezjologiem odpowiadającym za podanie pacjentowi odpowiednich leków – anestetyków – drogą dożylną lub dodatkowo wziewną. Przed przystąpieniem do leczenia anestezjolog przeprowadzi wywiad konsultacyjny, aby wykluczyć ewentualne przeciwwskazania do zastosowania narkozy. Zleci badania kwalifikujące do jej podania, przede wszystkim morfologię, jonogram, czas protrombinowy, APTT czy EKG, kreatyninę, poziom glukozy na czczo itp.

Po wprowadzeniu pacjenta w stan narkozy dentystycznej nie zareaguje on na bodźce, jego mięśnie będą zwiotczone, a zdolność do samoistnego oddychania ulegnie zaburzenia. Wymaga to więc zapewnienia przez anestezjologa drożności dróg oddechowych i wentylacji zewnętrznej. Z uwagi na to, leczenie zębów pod narkozą nie może odbywać się w warunkach standardowo wyposażonego gabinetu stomatologicznego, ale pod odpowiednią aparaturą i w obecności stomatologa oraz zespołu anestezjologicznego.

U kogo najczęściej stosuje się narkozę dentystyczną?

W zdecydowanej większości przypadków zabiegi dentystyczne, nawet u małych pacjentów, przeprowadzane są w znieczuleniu miejscowym, które nie doprowadza do wyłączenia świadomości. Dentyści wykorzystują również sedację wziewną, polegającą na podaniu leków uspokajających, obniżających aktywność ośrodkowego układu nerwowego.

Narkoza dentystyczna może okazać się jedyną drogą do skutecznego leczenia w przypadku pacjentów:

  •   cierpiących na dentofobię,
  •   wymagających podjęcia rozległej interwencji z zakresu chirurgii dentystycznej,
  •   upośledzonych umysłowo lub chorych psychicznie,
  •   niewspółpracujących, jak małe dzieci, zwłaszcza jeśli mają zaawansowaną próchnicę,
  •   ze stwierdzoną alergią na preparaty wykorzystywane w znieczuleniu miejscowym,
  •   z rozlanymi stanami zapalnymi w okolicy szczękowo-twarzowej,
  •   zakwalifikowanym do wyrwania co najmniej kilku zębów naraz,
  •   z chorobami ogólnoustrojowymi, u których stres związany z wizytą u dentysty prowadzić może do pogorszenia stanu zdrowia,
  •   wymagających natychmiastowego leczenia, z uwagi, np. na stan zagrażający ich zdrowiu i życiu.

W narkozie najczęściej wyrywa się zęby, leczy kanałowo oraz wszczepia się implanty. Szybko, sprawnie i co najważniejsze, bez bólu można wykonać leczenie zaawansowanej próchnicy czy zabiegi chirurgii dentystycznej.

(art. sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%