To jedno z najczęściej zadawanych pytań. Odpowiedź jednak nie jest prosta, ponieważ wszystko zależy od konkretnego modelu pojazdu, a raczej zainstalowanej w środku baterii. Dlatego punkty ładowania samochodów elektrycznych niekiedy wyglądają tak, że jeden kierowca "tankuje" elektryka szybciej niż właściciel auta z mniej wydajnym układem. Nie bez znaczenia są także moce przerobowe stacji ładowania. Istnieją wszakże ładowarki 150 kW. To oznacza, że pełne naładowanie baterii w samochodzie może zająć mniej niż pół godziny.
Istotny jest rodzaj prądu w stacji ładowania samochodów elektrycznych. Wspomniana powyżej maszyna o mocy 150 kW to ładowarka DC. A co znaczy skrót DC? To nic innego jak prąd stały. Sprzęt obsługujący ten rodzaj energii elektrycznej jest bardzo wydajny. Ładowarki AC z kolei (prąd zmienny) są słabsze i na razie mogą mieć max. 45 kW. Większość z nich, niestety, ma mniejszą moc. W takim przypadku bateria auta elektrycznego o pojemności 40 kW będzie się ładować ponad godzinę, czyli znacznie dłużej niż podczas korzystania z instalacji DC.
Warto wiedzieć, jaka jest maksymalna moc ładowania, którą może przyjąć samochód elektryczny. Jeśli jest to najwyżej 115 kW, super wydajna ładowarka DC nie przekroczy tego pułapu i będzie ładować wolniej. Gdy jednak podłączymy auro do stacji AC, również i w takim wypadku nie powinniśmy oczekiwać cudu. Tak naprawdę tylko idealne dopasowanie możliwości stacji do parametrów baterii pozwoli na osiągnięcie zadowalającego ładowania.
Sam proces ładowania samochodów elektrycznych jest banalnie prosty i niewiele się różni od tradycyjnego tankowania. Projektanci elektryków zresztą mocno do tego nawiązują – gniazdo ładowania często znajduje się tam, gdzie normalnie widzimy wlew paliwa. Zresztą sama instalacja publicznej ładowarki przypomina trochę infrastrukturę ze zwykłej stacji paliw. Wystarczy więc ustawić auto w odpowiedniej pozycji, otworzyć gniazdo i włożyć weń wtyczkę. Potem wystarczy już tylko sprawdzić informację na wyświetlaczu, gdzie zazwyczaj widać, ile czasu zostało do naładowania. UWAGA: nie wszystkie pojazdy elektryczne mają możliwość podpięcia wtyczki DC. Oznacza to, że kierowca musi skorzystać z systemu AC.
Kiedy jest już po wszystkim, wystarczy odpiąć wtyczkę i uiścić opłatę. Ile kosztuje ładowanie aut elektrycznych? To już zależy od operatora, jak i parametrów stacji oraz abonamentu. Niektóre punkty ładowania samochodów elektrycznych oferują 1,3 zł za kW. Inne zaś mają ceny przekraczające 2 zł. Niemniej, biorąc pod uwagę ceny paliw kopanych, nawet droższa opcja stanowi ekonomiczne rozwiązanie.
Szacuje się, że do 2025 w Polsce będzie aż 50 000 punktów ładowania samochodów elektrycznych, z których ponad 40% będzie obsługiwać prąd stały, czyli ten lepszy. Sytuacja jest jednak dynamiczna. Może się okazać, że do tego czasu szybkie ładowarki aut elektrycznych będą stanowiły większość.
Na chwilę obecną mapa stacji ładowania w Polsce obejmuje znaczną część gmin. Jednak gmina Czarna w woj. podkarpackim nie ma takiej instalacji. Nie ma jej także w okolicach Żuromina na Mazowszu czy w Międzyrzeczu. Jednakże – co zaznaczyliśmy – rozwój sytuacji jest dynamiczny, ponieważ zapotrzebowanie wciąż rośnie. Z roku na rok na polskich drogach będzie więcej aut na prąd, tak więc i punkty ładowania samochodów elektrycznych powinny stać się bardziej dostępne.
Odległość do najbliższej stacji ładowania może być powodem do instalacji własnego systemu w domu. Jest to jak najbardziej możliwe. Prywatna ładowarka jest jednak kosztowna, niemniej za pomocą domowej fotowoltaiki można znacząco zredukować koszty związane z ładowaniem baterii elektryka. Trzeba tylko pamiętać o tym, że taka instalacja jest z reguły bardzo słaba. Nie może się równać z tym, co widzimy na danej stacji ładowania samochodów elektrycznych, zwłaszcza gdy dysponuje prądem stałym.
Mając domową infrastrukturę, nie można więc liczyć na szybkie ładowanie. W związku z tym auto elektryczne musi być podpięte przez co najmniej kilka godzin. Właściciele takich systemów podpinają swój pojazd na noc. To zazwyczaj wystarczy do pełnego naładowania i korzystania z elektromobilności w mieście.
Sens inwestowania w auto elektryczne jest duży. To przyszłość, przed którą nie uciekniemy. Takie maszyny wraz z punktami ładowania samochodów elektrycznych w końcu wyeliminowują system oparty na paliwie kopalnym. Jego koszty zresztą będą coraz wyższe w porównaniu z energią elektryczną. Poza tym można skorzystać z dotacji na zakup pierwszego elektryka. A jak zarejestrować auto na prąd? O tym mogą Państwo przeczytać tutaj: https://mapaladowania.pl/blog/rejestracja-samochodu-elektrycznego/.
